Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemno wszędzie....

Katarzyna Sobieniewska
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie... - szeptały dziesiątki głosów w ciemnościach obok starych nagrobków. Z cmentarnej kaplicy "Na Piaskach" wyłaniały się kolejno zjawy z zaświatów. Stąpając po zeschniętych liściach w świetle jupiterów budziły grozę i zachwyt.

"Dziady" (a właściwie fragmenty) wystawili członkowie warsztatów teatralnych z Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Przygotowania do spektaklu, którego reżyserem jest Sylwester Łysiak, instruktor teatralny z TDK, trwały 3 tygodnie. W obsadzie znalazło się 40 młodych aktorów: gimnazjalistów i studentów. Muzykę do spektaklu skomponował Marian Zych.

Nadeszło Widmo, które przemówiło spoza grobu, by ostrzec przed egoizmem. Przyszedł duch pasterki, która nigdy nie zdążyła zaznać prawdziwej miłości.
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie"...
Skuleni ze strachu obserwatorzy tego spektaklu grozy, światła i przeszywającego dreszczem dźwięku, wciskali się w tłum, gdy kruki i wrony szarpały Widmo targane wyrzutami sumienia. - Moje winy były zbyt ciężkie, by zostały wybaczone... - łkało Widmo chowając się za kaplicę. - Nigdy nie przestanę błądzić po ziemi. Uratować mnie mogą tylko ci, których ja kiedyś nie chciałem uratować...

A kysz!

Ten spektakl grozy, światła i dźwięku sprawił, że u wielu widzów podziw mieszał się ze strachem...
Ten spektakl grozy, światła i dźwięku sprawił, że u wielu widzów podziw mieszał się ze strachem...
Tadeusz Poźniak

(fot. Tadeusz Poźniak)Mała dziewczynka zachlipała ze strachu, a może współczucia dla Widma i chwyciła mamę za rękę. - Mamo, on pójdzie do piekła?
"Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie"... - szeptali dalej aktorzy zaduszkowego obrządku, prosząc o choćby ziarnko gorczycy dla duszków dzieci, Józia i Rózi. Małe duszki w jasnej poświacie w mgle kadzideł stanęły u wrót kaplicy, by po chwili zniknąć. - A kysz! - postacie ubrane w chusty i kapelusze rzuciły się do przeganiania duszków.

Moje pierwsze "Dziady"

Ciemno wszędzie....
Tadeusz Poźniak

Ten spektakl grozy, światła i dźwięku sprawił, że u wielu widzów podziw mieszał się ze strachem...
(fot. Tadeusz Poźniak)Emocje rosły. Osiągnęły punkt kulminacyjny, gdy na trumnie stojącej przez kaplicą zasiadła koszmarna zjawa spowita w czarną suknię. Czarny woal w połowie zasłaniał bladą twarz. Upiór - kobieta.
W tłumie zapłakało dziecko. Kilka mocniejszych akordów, błysk światła i zjawa odeszła.
Powoli wszystko zamilkło. Aktorzy wzniecili ogień. Pożegnali się słowami Mickiewicza. Jeszcze tylko ukłony, brawa i zachwyty. Kiedy światło przygasło, wielkie monstrualnie cienie krzyży i nagrobków wróciły do normalnych rozmiarów.
- To było świetne! - krzyczy pani z tłumu w stronę reżysera. Jemu kamień spada z serca. - Miałem trochę tremy - przyznaje. - To były moje pierwsze "Dziady".
- Barwo, brawo! - wiwatuje dalej kilkuset widzów tłocząc się między starymi grobami.
Aktorzy dumni ze swojego dzieła, za kaplicą świecąc pochodniami zrzucają kostiumy i otulają się w ciepłe ubrania.
- Brrrr! - dopiero teraz czują, że to zimny, listopadowy wieczór.

W hołdzie tym, którzy odeszli

Ciemno wszędzie....
Tadeusz Poźniak

(fot. Tadeusz Poźniak)Mickiewiczowskie "Dziady" wystawione 2 listopada na najstarszej tarnobrzeskiej nekropolii stały się w Tarnobrzegu jedynym z większych wydarzeń kulturalnych kończącego się roku.
- To w hołdzie wszystkim tym, którzy przed nami odeszli do wieczności i którzy spoczęli na tej nekropolii. I tym znanym i nieznanym - mówił chwilę przed spektaklem jego pomysłodawca Tadeusz Zych, prezes Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego. Leżą tu powstańcy listopadowi, styczniowi, bohaterowie obydwu wojen światowych, tarnobrzescy urzędnicy i urzędnicy cesarsko - królewscy, włodarze miasta, duchowni i członkowie rodzin tarnobrzeskich, miechocińskich i kajmowskich.
I dla tych, którzy od ośmiu lat biorą udział w kweście przeznaczonej na odbudowę cmentarza.

Tarnobrzeski cmentarz "Na Piaskach"

[obrazek5] (fot. Tadeusz Poźniak)na osiedlu Miechocin założony został pod koniec XVIII w. W latach 60-tych poprzedniego stulecia został zamknięty. Dzięki datkom osób biorących udział w corocznych kwestach na jego odbudowę udało się już przywrócić świetność neogotyckiej cmentarnej kaplicy i murowi okalającemu nekropolię. Na remont czeka jeszcze wiele zabytkowych nagrobków i pomników, z których najstarsze zachowane pochodzą z początku XIX wieku. Podczas dotychczasowych kwest udało się zebrać ponad 60 tys. zł. W tym roku wolontariusze zebrali ok. 9,8 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24