Do Mielca muzycy przyjechali w czwartek z ponad godzinnym opóźnieniem, ponieważ między Krakowem a Tarnowem wydarzył się wypadek i ruch na trasie był utrudniony. Cierpliwość publiczności została nagrodzona. Usłyszała m.in. improwizacje na pianino elektroniczne, perkusję, kontrabas i oczywiście, saksofon. Po każdej przerwie, którą gwiazda wieczoru wykorzystywała na zaciągnięcie się prawdziwą fajką, jej wejście na scenę było witane przez widownię owacyjnie
- Słyszałem Muniaka kiedyś w Krakowie, jeszcze podczas studiów, teraz przypomniał mi się niepowtarzalny klimat tamtych lat. Jego gra na saksofonie to po prostu wirtuozeria, a sam koncert miał niezwykły "aromat" jazzu. Opłacało się czekać - powiedział po występie jeden z widzów. Dodał, że dawno w Mielcu nie było tak dobrego koncertu jazzowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba