Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieszę się każdym dniem

MARIAN STRUŚ
Rozmowa z TADEUSZEM TARAPACKIM, sanoczaninem, od 17 lat mieszkającym w Filadelfii (USA), od 2 lat dziennikarzem "Polish-American Radio Program": - Sentymentalna podróż do Ojczyzny ?

- Bezwzględnie tak. Zwłaszcza, że dla mnie Polska, a w niej jedno cudowne miejsce - mój rodzinny Sanok, znaczą naprawdę wiele. Będąc tam, cały czas staram się być tu. Codziennie czytam polską prasę, na bieżąco dociera do mnie "Tygodnik Sanocki", odbieram TV Polonię. Za pośrednictwem internetu bardzo często przeglądam "Nowiny". Na nich się wychowałem. I na I Programie Polskiego Radia.

- Z racji nowego zawodu i charakteru rozgłośni, z pewnością masz też kontakt z Polakami, którzy przyjeżdżają do Filadelfii z nad Wisły ...

- Owszem. Od dwóch lat pracuję przy mikrofonie polskiego radia, więc bardzo zabiegamy o to, aby wyłapywać wszystkie polonika. Powiem Ci, że rozkochałem się w tej pracy. Bardzo lubię i cenię sobie bezpośredni kontakt z radiosłuchaczami, a także mam dostęp do VIP-ów z Polski odwiedzających Filadelfię. I co jest jeszcze bardzo ważne, organizujemy wybory, paradę Pułaskiego, gramy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, pomagamy powodzianom itd. itp. Jedno jest pewne, dzięki naszej rozgłośni Polska jest bliżej. To mówię ja i to mówią Polacy, nasi radiosłuchacze.

- Z kim miałeś przyjemność przeprowadzać wywiady, z kim zetknąłeś się w Filadelfii ?

- Na początek była to marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, nie tak dawno żona b. premiera Ludgarda Buzek, ostatnio żona prezydenta RP Jolanta Kwaśniewska. Ale równie ciepło wspominam rozmowę z Krystyną Paleń, z naszego Podkarpacia, matką Weroniki i Wiktorii, sióstr sjamskich, które w tutejszej klinice przechodziły operację rozłączenia. Żyliśmy tym wydarzeniem, staraliśmy się jej pomóc.

- Jak oceniasz filadelfijską Polonię ?

- Jest to ta starsza Polonia, powiedziałbym bardzo dystyngowana. Jej wkład w życie Filadelfii jest znaczący, a Polacy są cenionymi obywatelami miasta i stanu. Są zorganizowani w klubach. Działa Związek Polaków w Ameryce, prężna Placówka Weteranów. Funkcjonuje Dom Polski, w którym przyjmujemy polskie zespoły oraz różne osobistości, organizujemy uroczystości i spotkania. Mamy polską księgarnię. Przy parafiach polskich działają szkółki, w których dzieci uczą się języka polskiego, historii, geografii. Naszą dumą jest zespół folklorystyczny "Mazovia", który miał przyjemność gościć na Festiwalu Polonijnym w Rzeszowie. Powiem krótko: mamy trochę Polski w Filadelfii.

- Jesteś niezwykle pogodny, zarażasz otoczenie swym radosnym usposobieniem. Czy to wynika z faktu, że powiodło Ci się w życiu, że nie masz zmartwień i trosk...

- Nie, ja to mam w swoich genach. Taki byłem będąc dzieckiem, kiedy rarytasem był chleb maczany w wodzie i posypany cukrem oraz jabłka zwane psiurami, zerwane gdzieś przy drodze. Taki byłem, kiedy znalazłem się za oceanem, ciężko pracując fizycznie w każdym niemal zawodzie. Taki też jestem teraz. Moja recepta na życie: umieć cieszyć się każdą przeżytą chwilą, każdym drobiazgiem i starać się jak najwięcej dać z siebie drugiemu człowiekowi. Kiedyś w rozmowach z radiosłuchaczami na żywo, jeden z nich zapytał mnie: co sprawiłoby Ci największą radość ? Pamiętam, że odpowiedziałem mu: chciałbym, żeby wokół mnie było jak najwięcej szczęśliwych ludzi. Zdziwił się, na chwilę zamilkł, po czym rzekł: mądre to, ale i piękne.

- A jak postrzegasz Polaków w ich własnym kraju ?

- Dotknąłeś czułej nuty, jako że widzę ich smutnych, zmartwionych i ponurych. Tu nie ma ludzi uśmiechniętych. Na pytanie: jak się masz ? - robią grymas, któremu zazwyczaj towarzyszy machnięcie ręką. Nikt nie potrafi zostawić smutków w domu jak wychodzi na zewnątrz. Amerykanin uśmiecha się, mówi o key, fine, choć niejednemu też problemów nie brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24