Wilkowyja to największy cmentarz w Rzeszowie. Od 1972 roku pochowano tu już 25 tysięcy osób. W ubiegłym roku miejsc w starej części zaczęło brakować, dlatego miasto przygotowało grunty pod rozbudowę nekropolii w kierunku wschodnim. Budowa nowych kwater zaczęła się od działki za kaplicą.
7 tysięcy grobów
- Na 0,5 ha powstało na razie 10 dzielnic, w których jest już 389 grobów. Wszystkie miejsca są już rozdzielone, w większej części grobowców są już pochowani zmarli. Kolejne miejsca będziemy organizować w następnych dzielnicach - mówi Beata Sroka kierownik zakładu pogrzebowego Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie.
We wschodniej części cmentarza do zagospodarowania pozostaje jeszcze 7,5 ha terenu. Wystarczy to na pochówek ok. 7 tysięcy osób. - Kolejne kwatery będą budowane sukcesywnie, na pewno część z nich oddamy do użytku w przyszłym roku - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. W dłuższej perspektywie miasto zamierza jednak zachęcać do spopielania zmarłych i pochówku w urnach.
Wzorem krajów Europy zachodniej w Rzeszowie powstało już krematorium, w którym można spopielić zwłoki. Chociaż tradycyjne pogrzeby ciągle przeważają, coraz częściej rodziny zmarłych decydują się na pochówki urnowe, które ze względu na mniejszy rozmiar nagrobków pozwalają oszczędzić miejsce na cmentarzu. W spopielarni, która działa od dwóch lat skremowano już 590 osób.
- Zdarza się, że w ciągu jednego dnia prowadzimy 3-4 kremacje. Zainteresowanie stale rośnie, dlatego na cmentarzu poszerzono właśnie pole urnowe. W jego starej części jest już ponad sto nagrobków - mówi Beata Sroka.
Na wiosnę przyszłego roku miasto planuje oddanie do użytku nowego kolumbarium, które jest budowane po sąsiedzku z kaplicą i polami urnowymi. Będzie w nim miejsce na 240 urn.
- Główna część to ściany układające się w kształt krzyża. Ona jest już gotowa. W tej chwili trwają prace kamieniarskie - wykończeniowe. Wykonawca na ich zakończenie ma czas do wiosny i wtedy rozpoczną się tu pochówki - mówi Maciej Chłodnicki.
Do pochówków urnowych mieszkańców Rzeszowa mają zachęcić także niższe koszty. W porównaniu do tradycyjnego pogrzebu, kremacja i złożenie do grobowca urny jest o ok. 15 procent tańsza. - Poza tym urnę można pochować w tradycyjnym grobowcu przed upływem 20 lat od poprzedniego pochówku. Dlatego bardzo często rodzina nie musi kupować nowego miejsca, ale może złożyć prochy w istniejącym grobie - wyjaśnia B. Sroka.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie