Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dziesiąte auto wymaga naprawy lub wymiany świateł

Bartosz Gubernat
dr. inż. Tomasz Targosiński.
dr. inż. Tomasz Targosiński. ARCHIWUM ITS
Rozmowa z dr. inż. Tomaszem Targosińskim z Instytutu Transportu Samochodowego w Warszawie.

- Instytut Transportu Samochodowego zbudował analizator świateł samochodowych, który jest testowany przez policję. Jakie są wyniki kontroli pojazdów?

- Urządzenie pomyślnie przeszło testy policji, obnażając prawdę o światłach polskich pojazdów. Tylko klika procent z nich jeździ z dokładnie ustawionymi światłami, a mniej niż połowa z nich jest w stanie zapewnić minimum oświetlenia określonego przepisami. Około 10 proc. badanych pojazdów wymaga natychmiastowej naprawy lub wymiany reflektorów. Tymczasem sezon jesienno zimowy, to dzień dużo krótszy niż noc, a znaczący czas podroży samochodami odbywa się po zapadnięciu zmroku. W tym okresie szczególnie ważna jest jakość oświetlenia pojazdów. Dlatego od jesieni ubiegłego roku policjanci testują prototypową wersję analizatora świateł ITS, służącego do kontroli reflektorów w warunkach drogowych.

- Jakie problemy najczęściej udaje się wychwycić?

- Na przykład ostatnio policja wykorzystała nasze urządzenie w ramach kontroli stanu technicznego autokarów wożących dzieci na ferie. Testy niestety potwierdziły, że zdecydowana większość kontrolowanych pojazdów miała światła w złym stanie. Problem dotyczył głównie ich nieprawidłowego ustawienia, ale także, choć w mniejszym stopniu, jakości wiązki świetlnej reflektorów. Badania świateł na drodze są o tyle ważne, że wzrokiem - jak dotychczas - można jedynie sprawdzić fakt świecenia lamp. Ale ich jakości, ani tego czy spełniają normy określone w przepisach już nie.

Podczas wspomnianej akcji okazało się m.in., że światła mijania w kontrolowanych autokarach, poza prawidłowymi, miały też wartości na poziomie zaledwie 10 - 40 proc. wymaganego przepisami minimum. Oznacza to, że bezpieczna prędkość poruszania się z takimi światłami w nocy nie przekracza 40 - 50 km/h! Przy takiej jakości oświetlenia pojazdu kierowca nie może liczyć na to, że odpowiednio wcześnie dostrzeże np. pieszego, nawet ubranego w elementy odblaskowe.

- Jak wiele samochodów jeździ ze światłami rozregulowanymi, oślepiającymi innych użytkowników dróg?

- To bardzo powazny problem. Poza skontrolowanymi autokarami podobne uchybienia zdarzały się także wcześniej, podczas policyjnych kontroli z użyciem naszego sprzętu. Dlatego mundurowi zatrzymywali dowody rejestracyjne. Najbardziej drastyczne przypadki ukarano mandatami. Pozostałych kierowców, których światła nie były prawidłowo ustawione, pouczono i zalecono niezwłoczne skorygowanie ustawienia.

Kontrole przeprowadzone podczas testowania analizatora potwierdzają wcześniejsze wyniki naszych badań, które wskazują, że tylko kilka procent pojazdów na polskich drogach ma dokładnie ustawione światła. Minimum bezpiecznego oświetlenia nie zapewniają natomiast światła nawet połowy badanych samochodów. Aż co dziesiąty pojazd potrzebuje natomiast od zaraz naprawy, bądź wymiany świateł. Przypominam, że sprawne światła to podstawa bezpieczeństwa, dlatego warto regularnie je kontrolować i jeśli to konieczne, regulować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24