Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co postanowi wojewoda?

Dorota Mękarska
Przewodnicząca RM Janina Sadowska uważa, że podziały polityczne nie powinny wpływać na pracę władz samorządowych.
Przewodnicząca RM Janina Sadowska uważa, że podziały polityczne nie powinny wpływać na pracę władz samorządowych. Fot. Dorota Mękarska
Dzięki orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego przewodnicząca Rady Miasta zachowała mandat. Radni są zadowoleni, że poczekali z jego wygaszeniem.

Janina Sadowska, przewodnicząca Rady Miasta Sanoka, po orzeczeniu Trybuna Konstytucyjnego wraca do gry, bo jej mandat jest wciąż ważny. Dalszy ciąg sprawy zależy teraz od decyzji wojewody podkarpackiego Ewy Draus.

Rada Miasta do 27 marca miała obowiązek odwołać przewodniczącą, gdyż nie złożyła w terminie oświadczenia majątkowego. Radni stanęli jednak na stanowisku, że nie będą podejmować tej decyzji. Wydali w tej sprawie oświadczenie.

- Nie wykonaliśmy zalecenia pani wojewody, bo uważaliśmy, że w tej sprawie nie wolno się spieszyć - podkreśla Antoni Wojewoda, wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Nasza cierpliwość przyniosła pozytywny skutek. Dzięki temu uniknęliśmy zamieszania, jakie jest np. w Zagórzu.

Radni nie wygaszali, ale dociekali

Roztropności gratulują sobie również radni z Leska i Bukowska, gdzie przewodniczący rad byli w takiej samej sytuacji. Tam też nie podjęto uchwał o wygaszeniu mandatów przewodniczącym.

- Ja oświadczenie złożyłem w terminie, ale wyszło za późno z urzędu - mówi Stanisław Tabisz, przewodniczący Rady Miasta Leska.

Lescy radni postanowili nie podejmować uchwały, tylko zbadać sprawę. Okazało się, że przewodniczący mówił prawdę.

- Radni, wiedząc, że orzeczenie Trybunału będzie 13 marca, nie spieszyli się z podjęciem uchwały, bo mieli czas do 21 marca - wyjaśnia przewodniczący Tabisz.

Czy wojewoda wygasi?

- Rada Sanoka nie podjęła uchwały wygaszającej mój mandat, dlatego nie muszę odwoływać się do sądu administracyjnego, tak jak będzie to musiał zrobić burmistrz Jaworski w Zagórzu - tłumaczy przewodnicząca Sadowska. - Chyba, że pani wojewoda, która od 27 marca ma miesiąc czasu na podjęcie decyzji zastępczej, wygasi mój mandat. Wtedy odwołam się do sądu. Ale sąd na pewno będzie brał pod uwagę orzeczenie Trybunału.

Jeszcze nie jest znane stanowisko wojewody, ale rzecznik ministra spraw wewnętrznych poinformował wczoraj, że wojewodowie, kierując się orzeczeniem TK, nie będą wygaszać mandatów.

Koniec zamieszania

W Sanoku pozostaje jeszcze jedna kwestia do rozwiązania. Czy radni nadal będą się dopominać wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do domniemanego sprawcy zamieszania?

Przypomnijmy, że winą za niezłożenie w terminie oświadczenia przewodniczącej Sadowskiej prawicowa koalicja obarczyła sekretarza Waldemara Ocha. Radni z tej koalicji wydali oświadczenie o braku zaufania do niego.

- To wystarczy. Uważam, że rada nie powinna się dalej tym zajmować - mówi wiceprzewodniczący Antoni Wojewoda. - W mieście jest tyle problemów, że takie sprawy powinny zejść na dalszy plan.

- Burmistrz jest mądrym człowiekiem i będzie wiedział, co zrobić - dodaje przewodnicząca Sadowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24