Inwestycja za 4,5 mln złotych budzi kontrowersje. Projekt zakłada nie tylko rozbiórkę starego i budowę nowego mostu w ciągu ul. Paderewskiego, ale też przebudowę całej ulicy. Kosztem zwężenia jezdni i wycinki ponad 50 rosnących wzdłuż niej drzew mają powstać nowe chodniki, ścieżka rowerowa i bezpieczne skrzyżowanie z ul. Nad Lubatówką.
Część mieszkańców oprotestowała te plany, tłumacząc, że przebudowa ulicy nie jest konieczna, a drzew szkoda. Do magistratu trafiła już petycja podpisana przez kilkaset osób, które sprzeciwiały się wycince, ale podpisy w internecie są wciąż zbierane.
Jakie jest stanowisko władz miasta w tej sprawie?
Problem został poruszony przez radnych z klubu PiS – Paulinę Guzik i Krzysztofa Babinetza, którzy zapytali prezydenta o to, czy zapadły już jakieś decyzje i jak zamierza się odnieść do petycji mieszkańców.
Prezydent Piotr Przytocki poinformował, że pierwszy przetarg na to zadanie się nie powiódł. Jak dodał, kwoty zaproponowane przez potencjalnych wykonawców były nie do zaakceptowania (dwukrotnie wyższe niż kwota, którą miasto przewidziało na ten cel). Zapadła więc decyzja o powtórzeniu przetargu, ale zakres prac może być zmieniony.
To zależy od tego, jak ustosunkuje się do tego urząd wojewódzki, bo projekt został wcześniej zgłoszony w ramach naboru wniosków i dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i znalazł się na liście rankingowej inwestycji, które otrzymają wsparcie. Miasto nie chce stracić dotacji, która ma wynieść prawie 2,1 mln zł.
- Zapytaliśmy Urząd Wojewódzki o możliwość ograniczenia zakresu realizacji tego przedsięwzięcia - tłumaczy prezydent Piotr Przytocki.
Kluczowa część tej inwestycji to budowa mostu nad Lubatówką. Prezydent podkreśla, że musi być zrealizowana.
- On może dobrze wygląda, ale jego stan techniczny jest zły. Mamy ekspertyzy, które potwierdzają konieczność generalnego remontu lub budowy nowego mostu - mówi Piotr Przytocki.
W najbliższych dniach projektanci mają odpowiedzieć, w jakim zakresie jest możliwe ograniczenie inwestycji do samego mostu i dojazdów do niego. - Chodzi też o to, czy inwestycja będzie mogła być uznana przez komisję wojewody - wyjaśnia prezydent.
- Na pewno w tej chwili nie ma mowy o realizacji szalonego pomysłu całego szeregu działań na ul. Paderewskiego, które wzbudziły kontrowersje. Decydują pieniądze i nie ma co się rozczulać - kwituje Piotr Przytocki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
