Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za bitwa w Mielcu! Pięć czerwonych kartek i wielka wygrana SPR Stali nad Zagłębiem Lubin

Kuba Zegarliński
Mielczanie w meczu z Zagłębiem Lubin pokazali nie tylko umiejętności, ale również ogromną wolę walki
Mielczanie w meczu z Zagłębiem Lubin pokazali nie tylko umiejętności, ale również ogromną wolę walki Kuba Zegarliński
Takiego meczu SPR Stal Mielec potrzebowała. Po wielkiej bitwie, podczas której sędziowie pokazali aż 5 czerwonych kartek, podopieczni Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja mogli cieszyć się z pierwszej wygranej w nowym sezonie.

Trudno tak w kilku zdaniach ogarnąć to, co działo się przez 60 minut na parkiecie hali Szkoły Podstawowej w Mielcu. W pewnym momencie on wręcz płonął od walki i emocji. Mielczanie wyszarpali przyjezdnym to zwycięstwo.

Jednak to podopieczni Bartłomieja Jaszki i Iarosława Hipnera rozpoczęli od mocnego uderzenia, prowadząc szybko 3:0. Później było 5:2, a aż cztery bramki w tym czasie zdobył rozgrywający Paweł Dudkowski. Po dziesięciu minutach było już 7:3 dla przyjezdnych i chyba zbyt szybko młodzi zawodnicy Zagłębia uwierzyli w wygraną.

W kolejnych minutach to jednak mielczanie wzięli się w garść, a przyjezdni nagle zatracili imponującą skuteczność z pierwszych minut. Dość powiedzieć, że do końca pierwszej połowy rzucili zaledwie dwie bramki, przy 10 golach rzuconych przez szczypiornistów SPR Stali.

Początek drugiej połowy znów jednak przypominał to, co mieliśmy na początku meczu. To goście rzucali gola za golem i szybko doszli szczypiornistów SPR Stali. Kolejne skuteczne akcje pozwalały gościom osłabiać straty na tyle szybko, że przed upływem kwadransa po zmianie stron na tablicy wyników było już 18:19.

Później trwała wymiana ciosów, a osiem minut przed końcem mieliśmy remis po 22. Kiedy mogło się wydawać, że mecz do końca będzie na pograniczu remisu, Miedziowym znów zdarzył się przestój, z tym, że tym razem czasu na odrobienie strat już nie było.

W między czasie na boisko trwała prawdziwa wojna. W ostatnich dwudziestu minutach, sędziowie pokazali aż pięć czerwonych kartek, co jeszcze bardziej zaogniało, i tak gorącą sytuację na parkiecie.

Na szczęście tę wojnę nerwów wygrali nasi zawodnicy, którzy tym samym mogli świętować pierwszy komplet punktów w tym sezonie.

SPR Stal Mielec – MKS Zagłębie Lubin 27:24 (13:9)

Stal: Lipka, Wiśniewski – Cuzić, Ćwięka 3, Kowalczyk 5, Krępa 5, Krupa 1, Miedziński, Rutkowski 1, Mochocki 5, Pawłowski, Rusin, Sarajlić 2, Grzegorek, Skuciński, Wilk 5.

Zagłębie: Skrzyniarz, Małecki – Dudkowski 8, Dawydzik 4, Kużdeba 3, Marciniak 2, Mrozowicz 2, Kupiec 1, Pawlaczyk 1, Szymyślik 1, Chychykalo, Stankiewicz, Moryń 2.

ZOBACZ TAKŻE - Hubert Skuciński o ostatnich meczach SPR Stali Mielec: W Kaliszu zabrakło nam doświadczenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24