Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz goręcej wokół listu-instrukcji działacza Prawa i Sprawiedliwości w Przemyślu. Mówiono już o nim nawet w Sejmie [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W Przemyślu odbyły się dzisiaj trzy konferencje prasowej poświęcone sprawie listu o przejęciu władzy w Przemyślu, jaki lokalny działacz PiS napisał do posła PiS z Przemyśla Marka Kuchcińskiego. Nz. konferencja Konfederacji oraz posła Grzegorza Brauna i radnego miejskiego Przemyśla Andrzeja Zapałowskiego.
W Przemyślu odbyły się dzisiaj trzy konferencje prasowej poświęcone sprawie listu o przejęciu władzy w Przemyślu, jaki lokalny działacz PiS napisał do posła PiS z Przemyśla Marka Kuchcińskiego. Nz. konferencja Konfederacji oraz posła Grzegorza Brauna i radnego miejskiego Przemyśla Andrzeja Zapałowskiego. Norbert Ziętal
Sprawa listu działacza Prawa i Sprawiedliwości z Przemyśla do przemyskiego posła PiS Marka Kuchcińskiego robi się coraz gorętsza. Dzisiaj odbyły się trzy konferencje prasowe, m.in. z udziałem lidera Konfederacji posła Grzegorza Brauna i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budki. Padają poważne oskarżenia, jest zawiadomienia do prokuratury. Przemyski PiS odcina się od treści listu.

Chodzi o obszerny, kilkunastostronicowy list jednego z działaczy Prawa i Sprawiedliwości do posła PiS z Przemyśla Marka Kuchcińskiego, szefa okręgowych struktur tej partii w okręgu krośnieńsko-przemyskim, a do niedawna marszałka Sejmu.

Były działacz z Przemyśla, już nie jest członkiem PiS

Rzekomym autorem listu jest działacz PiS, który w czasach, gdy ta partia rządziła w mieście, był prezesem komunalnej spółki miejskiej. Właściwie były działacz, gdyż od dzisiaj nie jest członkiem PiS. Jak przekazał wicemarszałek podkarpacki Piotr Pilch, szef miejskich struktur PiS w Przemyślu, "autor części listu" zawiesił dzisiaj członkostwo w PiS, do czasu wyjaśnienia sprawy w prokuraturze.

Autor listu złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw kradzieży jego prywatnych notatek z jego komputera bądź innych miejsc prywatnych. Ponadto przerobienia tych notatek, aby użyć ich w walce politycznej. Także ujawnienia przez urzędników miejskich korespondencji służbowej. Ten ostatni zarzut dotyczy tego, że wydrukowany list został przez kogoś wysłany pocztą do Urzędu Miejskiego, a jego odbiór 5 sierpnia 2020 r. został potwierdzony oficjalną pieczęcią. Z UM trafił do działaczy Kukiz'15, a od nich na Facebook.

List do marszałka Kuchcińskiego

Kilkunastostronicowy list, opracowany w grudniu ubiegłego roku, to omówienie sytuacji politycznej w Przemyślu oraz proponowany sposób ponownego przejęcia przez PiS władzy w tym mieście. Chodzi zarówno o władzę w Radzie Miejskiej, jak i również na stanowisku prezydenta miasta. Sposób kompromitujący, opierający się w dużej części na politycznej korupcji.

Adresowany do Marka Kuchcińskiego list zaczyna się od słów:
"Szanowny Panie Marszałku, zgodnie z poleceniem przedstawiam...". Swoją obszerną pracę autor podzielił na dwie części.
Pierwsze dwa punkty to cel, pozostałe to sposób realizacji planu. Jakie są cele? Pierwszy to "przejąć Radę Miejską w Przemyślu", drugi to "Zmusić Bakuna do ustępstw ew. dogadać się z nim".

Padają również sformułowania korupcji "Należy wytypować kilkanaście osób (tzw. żołnierzy), którym jeżeli pracy jeszcze nie mają ową pracę PiS załatwi! Te kilkanaście osób powinno znaleźć zatrudnienie na tzw. polecenie z góry dla funkcyjnych. Bez dyskusji pod groźbą wycofania poparcia dla opornych."

Autor listu dyskredytuje i obśmiewa

Autor proponuje m.in. zaatakować Ewę Sawicką, radną Koalicji Obywatelskiej, przed 5 czerwca przewodniczącą Rady Miejskiej w Przemyślu. Przedstawia również propozycje zdyskredytowania Konfederacji i Wojciecha Bakuna.

Sporo miejsca autor listu poświęca stronie na Facebooku "Obywatelska Kontrola Władz Podkarpacia"(wcześniej Obywatelska Kontrola Władz Przemyśla). To strona oficjalnie anonimowa, autorzy politycznych tekstów nie podpisują się pod nimi, krytyczny szczególnie wobec prezydenta Przemyśla i radnych Wspólnie dla Przemyśla i Koalicji Obywatelskiej. Autor listu wymienia "skład redakcyjny" tej facebookowej strony, mocodawcę - przemyskiego przedsiębiorcę, powiązane z nimi osoby oraz sposób działania portalu.

Skany listu zostały opublikowane 29 sierpnia na Facebooku, na profilu Kukiz'15 - Przemyśl. Stało się to dwa dni po tym, jak prezydent Przemyśla Wojciech Bakun nie otrzymał od radnych wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu w 2019 roku. Przeciw wotum i absolutorium głosowało dwanaścioro radnych. Z klubów PiS, Regia Civitas, Sojuszy Lewicy Demokratycznej oraz radna niezależna. Za udzieleniem było jedenaścioro radnych klubów Wspólnie dla Przemyśla (dawny Kukiz'15) oraz Koalicji Obywatelskiej.

Tuż po głosowaniu mówiono o możliwym referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Obecnie radni czekają na opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie ważności uchwały o nieudzieleniu absolutorium. Dopiero po uprawomocnieniu się uchwały absolutoryjnej będą mogli podjąć dalsze kroki, mają na to rok czasu.

- Czy to jest modus operandi, które Prawa i Sprawiedliwość wraz ze swoimi partyjnymi przystawkami chciałoby, a może już stosuje na arenie ogólnopolskiej. Sprawa przemyska, którą nie wahamy się nazywać "aferą podkarpacką 2.0", przede wszystkim ze względu na osobę marszałka Kuchcińskiego, który okazuje się skupiać uwagę opinii publicznej, nie tyle w sposób nieszczęśliwy dla niego, jako polityka, ale szkodliwy, niedopuszczalny dla polskiej polityki, polskiego życia publicznego

- mówi Braun. Podkreślił, że Kuchciński został wymieniony jako adresat listu, ale również jako zleceniodawca.

O przemyskim liście mówiono tez w Sejmie

List wywołał poruszenie nie tylko w Przemyślu, ale również na arenie ogólnokrajowej. W ubiegły piątek mówiono o nim w Sejmie, na konferencji zorganizowanej przez Konfederację.

- Wypowiadający się wtedy poseł Konfederacji Jacek Wilk nazwał ten list przygotowaniami do utworzenia zorganizowanej grupy przestępczej

— podczas poniedziałkowej konferencji w Przemyślu mówił poseł Grzegorz Braun, lider Konfederacji.

- Pan (...) potwierdził autorstwo tego listu. To bardzo ważne — twierdzi Braun.

- Określenie "żołnierz" to język mafii. Nie chcemy tutaj drugiej Sycylii - mówi Adnrzej Zapałowski, radny Wspólnie dla Przemyśla. - Na sesjach dochodziło do kłótni, a mieszkańcy wielokrotnie pytali, co wy tam robicie, dlaczego się kłócicie zamiast działać dla Przemyśla. Wtedy trudno było wytłumaczyć takie zachowanie, ale od momentu wypłynięcia tego listu, okazało się, że to była z góry przyjęta strategia — mówi Zapałowski.

W Przemyślu odbyły się dzisiaj trzy konferencje prasowej poświęcone sprawie listu o przejęciu władzy w Przemyślu, jaki lokalny działacz PiS napisał do posła PiS z Przemyśla Marka Kuchcińskiego. Nz. konferencja Konfederacji oraz posła Grzegorza Brauna i radnego miejskiego Przemyśla Andrzeja Zapałowskiego.

Coraz goręcej wokół listu-instrukcji działacza Prawa i Spraw...

Budka w Przemyślu: To gorszący atak

Goszczący w Przemyślu przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka nazwał sytuację wokół listu "gorszącym, nurtującym opinię publiczną, systemowym atakiem ze strony rządzących na niezależny samorząd".

- Niestety, doświadczamy tego nie tylko w województwie podkarpackim, ale w całej Polsce, gdzie w lokalnych czy regionalnych samorządach są ludzie, którzy nie chcą być zależni od obecnej władzy. W podkarpackim jest to widoczne w wielu miastach i gminach, w których burmistrzowie czy wójtowie nie otrzymują wotum zaufania, czy absolutorium

- mówi Budka.

- Pan (...) przyznał się do częściowego autorstwa listu. Stwierdził, że oryginalna treść została przez kogoś przerobiona. Ten list nie trafił do nas, do struktur, czy do poszczególnych członków. Nie widzieliśmy tego listu, ani jego pierwotnej treści, ani poprawionej. Nie był omawiany czy analizowany w żadnym gremium. To pismo nie funkcjonowało do czasu, gdy nie zostało opublikowane na Facebooku - mówi Piotr Pilch, lider przemyskich struktur PiS, wicemarszałek podkarpacki.

Zwrócił uwagę, że publikacja listu na Facebooku (29 sierpnia) miała miejsce tuż po dniu, w którym prezydent Przemyśla nie otrzymał absolutorium, choć - jak wynika z pieczęci - list trafił do Urzędu Miejskiego już 5 sierpnia.

Marek Kuchciński, adresat listu, na razie nie zabrał głosu w tej sprawie.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24