Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Crasnovia wygrała z JKS-em Jarosław (zobacz zdjęcia)

Miłosz Bieniaszewski
Piłkarze Crasnovii (białe koszulki) wygrali z JKS-em Jarosław 2-1.
Piłkarze Crasnovii (białe koszulki) wygrali z JKS-em Jarosław 2-1. Krystyna Baranowska
Gracze Crasnovii Krasne pokonali lidera IV ligi, ekipę JKS-u Jarosław 2-1.
Crasnovia Krasne - JKS Jaroslaw 2-1Crasnovia Krasne (biale koszulki) wygrala z JKS-em Jaroslaw 2-1.

Crasnovia Krasne - JKS Jarosław 2-1

Zobacz zdjęcia: Crasnovia Krasne - JKS Jarosław 2-1

Piłkarze Crasnovii nie najlepiej wystartowali w rundzie wiosennej i w dwóch pierwszych kolejkach nie zdobyli punktu, ani bramki. Wystarczyło jednak, że podopieczni Przemysława Matuły odblokowali się w ofensywie i trzy punkty zostały w Krasnem.

Lider natomiast mocno rozczarował. Nie pomógł drużynie z Jarosławia powrót do gry Daniela Furtaka oraz Viktora Kossaka, Ten drugi wręcz osłabiał swój zespół, a jego dobre zagrania można było policzyć na palcach jednej ręki.

Trener przyjezdnych nie miał jednak kim go zastąpić, bo na ławce rezerwowych miał niedoświadczoną młodzież. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie, walczyli z całych sił i na JKS to wystarczyło. Opłaciło się również ćwiczenie przez cały tydzień stałych fragmentów gry, gdyż pierwszy gol padł po rzucie rożnym.
W tej sytuacji sporo "zasługi" mieli jednak również goście, którzy zostawili bez opieki Marcina Góraka, a ten niemal wepchnął głową piłkę do bramki z niecałych dwóch metrów. W przerwie trener Stefan Pietraszewski musiał mocno zrugać swoich piłkarzy, gdyż goście po zmianie stron zaczęli spisywać się lepiej. Tak było do momentu zdobycia wyrównującej bramki.

Po tym goście zamiast pójść za ciosem znów stracili impet, a to się szybko zemściło. Sławomir Rozborski podaniem w "uliczkę" wypuścił Adriana Szczepańskiego, a ten będąc sam na sam z Furtakiem okazji nie zmarnował.

JKS starał się jeszcze uratować punkt, ale pomysłu starczyło jedynie na niecelne uderzenia Mateusza Jurczaka i Andrija Vaskovetsa. Szczególnie blisko powodzenia był ten pierwszy, ale jego bomba z ok. 18 metrów o centymetry minęła spojenie bramki, którą strzegł Paweł Joniec.

CRASNOVIA - JKS 1909 JAROSŁAW 2-1 (1-0)
1-0 Górak (38, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Barana), 1-1 Raba (55, po dośrodkowaniu Jurczaka), 2-1 Szczepański (64, po zagraniu Rozborskiego).

CRASNOVIA: Joniec - Górak, Ostrowski, Drapała, Goleś - Rozborski (83. Kluz), Baran, Reiman (59. Parys), Szczepański - Rebizak (74. Gargała), Stępień (46. Komisarz).
JKS: Furtak - Syty, Sobczak, Vaskovets, Bartnik - Jurczak, Fedor (67. Kania), Kossak, Soczek - Bańka, Raba.

Sędziowali: Mariusz Antosz oraz Sylwester Rolek i Paweł Witrykus (Tarnobrzeg). Żółta kartka: Gargała. Widzów 120.

Zobacz zdjęcia: Crasnovia Krasne - JKS Jarosław 2-1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24