CrossFit - ćwiczenia na poprawę kondycji

Nowinka w Polsce

Na długą listę noworocznych przyrzeczeń wiele osób wpisuje zrzucenie zbędnych kilogramów, w czym ma pomóc chodzenie na basen, siłownię, zamiana samochodu na rower czy też trenowanie nordic walking.

Skutecznym sposobem na kalorie może być także nowa forma ćwiczeń zespołowych - CrossFit, które poprawiają siłę, kondycję, wydolność i szybkości w dość krótkim czasie. Na to kładzie się największy nacisk. Ładna sylwetka jest tylko dodatkowym efektem.

- To forma treningu odpowiednia w zasadzie dla każdego. Zawodowcy ćwiczą wspólnie z amatorami. Mimo, że ćwiczenia odbywają się w grupie, każdy wykonuje je według własnych możliwości. Można powiedzieć, że rywalizuje sam ze sobą, poprawiając własne wyniki - mówi Dominik Baran, instruktor CrossFit z Rzeszowa. - CrossFit łączy najlepsze elementy zaczerpnięte z siłowni, gimnastyki i treningów wytrzymałościowych.

Rzeszowska sala do ćwiczeń CrossFit (i na razie jedyna na Podkarpaciu) znajduje się przy ulicy Baczyńskiego.

- Otwarliśmy ją pół roku temu. Była drugą w Polsce. Teraz, z tego, co wiem, jest ich w kraju sześć. Powoli CrossFit staje się modny. Nie tak dawno, aby wyrobić sobie uprawnienia instruktora CrossFit musiałem wyjechać do Austrii, teraz to jest już możliwe w Polsce, więc miejsc, gdzie można tak ćwiczyć będzie przybywało - opowiada Dominik Baran.

Nie ma nudy

Jednym z pierwszych instruktorów, którzy uprawnienia zrobili już w Polsce, jest Wojtek Skubiszewski (wcześniej uczył capoeiry):

- Zaletami CrossFit-u bez wątpienia jest krótki czas - wystarczy godzina dziennie - i urozmaicone ćwiczenia. Każdy trening wygląda inaczej. Zaczynaliśmy w kilka osób, teraz chętnych do takich ćwiczeń jest około setka. Powoli tworzy się mała społeczność.

Udaliśmy się zobaczyć, jak wygląda taki trening. Środek tygodnia, godzina 18.30, a na sali przy głośnej muzyce spory tłum osób w różnym wieku. Więcej mężczyzn, ale są i kobiety.
- Bardzo podoba mi się forma zajęć. Wcześniej chodziłam na siłownię i trzeba było w niej spędzać trzy godziny. Teraz po godzinie intensywnych ćwiczeń efekt jest lepszy niż wcześniej. No i każdego dnia jest inny trening - mówi Karolina z Rzeszowa
Tomasz Bator trenuje niemal od samego początku CrossFit-u w Rzeszowie.

- Trening jest krótki, ale intensywny, więc efekty szybko przychodzą. Mnie udało się zamienić masę tłuszczową na mięśnie - opowiada pan Tomasz.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że CrossFit jest jednym z elementów treningu siatkarzy Asseco Resovii Rzeszów.