Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Cygan" oskarża funkcjonariusza CBŚ: to on mnie "wmontował"

LK, Łukasz Pado
fot. Krzysztof Łokaj
Dawid "Cygan" Kostecki na swoim fanpage'u w portalu facebook.com rzucił poważnymi oskarżeniami. Wyjaśnia dlaczego został zatrzymany. Według niego CBŚ nie działa jak powinno.

Sąd Penitencjarny w Warszawie był ostatnią szansą Dawida Kosteckiego na przerwę w odbywaniu kary i możliwość walki z legendarnym amerykańskim bokserem.

Wniosek o przerwę w odbywaniu kary złożyli obrońcy boksera. Rozprawa odbyła się w więzieniu w Białołęce, gdzie przebywa Kostecki. Sąd nie przychylił się do tej prośby i "Cygan" musiał pozostać w areszcie.

To miała być dla Kosteckiego życiowa walka. Rywal to żywa legenda zawodowego boksu.
Mimo zatrzymania boksera na jego profilu na portalu społecznościowym facebook.com pojawiały się wpisy. Początkowo bokser prosił o umożliwienie mu reprezentowania Polski w walce z Royem Jonesem, gdy jednak ostatnia szansa przepadła, na jego profilu pojawił się kolejny wpis.

Bokser pisze, że w okolicach Rzeszowa działa ciągle dwie agencje towarzyskie: "Z uwagi na to, co się stało, winny jestem wyjaśnienia moim fanom. Na terenie Rzeszowa oraz województwa Podkarpackiego, działa od ok. 18 lat, sieć agencji towarzyskich, które prowadzą Alex i Żenia" - czytamy we wpisie boksera.

Kostecki wymiania z nazwy, gdzie i jaki agencje działają w naszym regionie. Oskarża też jednego z funkcjonariuszy CBŚ w Rzeszowie, którego personalia podaje w swoim wpisie.

"Z biednych chłopców z bazaru rzeszowskiego Alex i Żenia stali się milionerami, których chroni skorumpowany układ urzędników i funkcjonariuszy w Rzeszowie. Co najmniej kilkunastu świadków podaje, że po pieniądze do Alexa i Żeni, systematycznie przyjeżdża funkcjonariusz CBŚ w Rzeszowie... Przez kilkanaście lat te agencje towarzyskie zatrudniły już tysiące prostytutek z Ukrainy i Polski. Obecnie pracuje w nich po kilkanaście prostytutek. Widywano również nieletnie. Biznes kwitnie nielegalnie, a na nim ogromna korupcja urzędników i elity Podkarpacia" pisze dalej Kostecki.

Bokser uważa też, że to właśnie wspomniany funkcjonariusz "wmontował" go w czerpania korzyści z nierządu, a agencji, o których mówi akt oskarżenia, nigdy nie prowadził. A dzięki odwróceniu uwagi na jego osobę, pozostałe agencje jeszcze bardziej się rozwinęły.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał "Cygana" na 2,5 roku więzienia za czerpanie korzyści z nierządu. W walce z Royem Jonesem zastąpił go inny polski pięściarz Paweł Głażewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24