Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyrku w Jaśle nie chcemy

Grzegorz Michalski
Zebrali się w 10 osób. Nie podoba im się to, że po raz kolejny Jasło odwiedzi cyrk, w którym, ich zdaniem, cierpią zwierzęta. Przygotowują petycję do burmistrza.

Wszystko zaczęło się początkiem marca. Do Jasła zawitał cyrk. Wtedy też zawiązała się nieformalna 10-osobowa grupa, która postanowiła zawalczyć o prawa zwierząt występujących w cyrku. - Do zorganizowania protestu, jak i zawiązania koalicji sprowokowali nas sami urzędnicy, którzy po raz kolejny wpuścili do Jasła cyrk ze zwierzętami. Wykazali się tym samym brakiem wyobraźni, wrażliwości i tym, co najbardziej wyróżnia urzędników - podejmowania decyzji w sposób arbitralny, bez uwzględnienia głosu sprzeciwu niektórych mieszkańców miasta - tłumaczą protestujący. W Polsce coraz głośniej słychać głosy sprzeciwu wobec występów cyrków ze zwierzętami.

- Niedawny protest pod Sejmem, oficjalne stanowisko Polskiej Akademii Nauk w sprawie udziału dzieci w tego rodzaju rozrywce oraz wprowadzane sukcesywnie zmiany w lokalnym prawie, zakazujące udostępniania gruntów miejskich cyrkom, wykorzystującym w spektaklach zwierzęta - wyliczają organizatorzy jasielskiej akcji.

W działania włączyły się już takie miasta jak Słupsk, Łódź, Czersk, Szprotawa, Warszawa, Katowice, Szczecin, Wrocław, Elbląg, Częstochowa, Zielona Góra, Płock. Protestujący są przekonani, że uda im się bez problemu zdobyć 1000 podpisów. Już po dwóch dobach od opublikowania protestu złożonych zostało ich ponad pół tysiąca. - Wspiera nas cała Polska, osoby którym los zwierząt nie jest obojętny. Do podobnej akcji jak nasza włączyły się również inne miasta Podkarpacia : Krosno, Rzeszów, Sanok. Wspieramy się wzajemnie - tłumaczą przedstawiciele Koalicji Cyrk Bez Zwierząt. Koalicja otrzymuje głosy poparcia z ogólnopolskiej, Krakowskiej i Rzeszowskiej Koalicji Cyrk Bez Zwierząt. - Musimy przyznać, że , liczba osób podpisujących petycję w tak krótkim czasie jest dla nas dużą motywacją do dalszego działania. Blokady nie będą potrzebne, ponieważ liczymy na to, że nasza akcja poskutkuje tym, że radni, już wkrótce, mocą uchwały zakażą wjazdu takich cyrków, wykorzystujących w swych spektaklach zwierzęta, na teren naszego miasta - podkreślają przeciwnicy zwierząt w cyrku.

Petycję, pod którą zbierają podpisy, zamierzają złożyć na ręce burmistrz Ryszarda Pabiana. - Panie burmistrzu! Te występy nie mają nic wspólnego ze sztuką, cyrk może być sztuką, jeśli przyjmie zmieniające się kanony etyczne i artystyczne oraz stanie się miejscem prezentowania nadzwyczajnych możliwości człowieka. Żadna sztuka nie może karmić się czyjąkolwiek krzywdą. Zwierzęta w cyrkach przebywają często w obcym dla nich klimacie, oderwane od stada i pozbawione możliwości nawiązywania właściwych dla nich relacji z innymi przedstawicielami swojego gatunku - czytamy w petycji, pod którą podpisało się już około 700 osób. Jako argument przeciwko piszą, że żaden cyrk nie spełnia warunków regulowanych przez ministra środowiska w sprawie przetrzymywania i hodowania zwierząt. Za przykład podają też m.in kraje skandynawskie, w których nie ma prawa występować cyrk ze zwierzętami.

- Uważamy, że cyrk z udziałem zwierząt pozbawiony jest walorów edukacyjnych; wręcz przeciwnie, uczy on dzieci przedmiotowego stosunku do zwierząt. Pod płaszczykiem edukacji pokazuje się dzieciom zwierzęta zniewolone, zachowujące się wbrew własnej naturze, złamane psychicznie, ośmieszone - wyjaśniają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24