"Czarne chmury" nad tarnobrzeskim Centrum Onkologicznym

Systematycznie od trzech lat wcielana jest w życie wizja utworzenia Centrum Onkologicznego przy Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu. Tego nikt nie mógł się spodziewać. Nowy zarząd województwa podkarpackiego, w budżecie na 2011 rok skupia swoją uwagę na ośrodkach w Rzeszowie i Brzozowie, omijając Tarnobrzeg.

Władze województwa podkarpackiego przekazują dodatkowe pieniądze na budowę i wyposażenie centrów onkologicznych w Rzeszowie i Brzozowie. Niestety, przy okazji cierpi tarnobrzeski Szpital, do którego wciąż nie dotarło 1,1 mln zł za sprzedaż kolumny transportu sanitarnego.

- Przy braku 1,1 mln zł pod znakiem zapytania stoi nasz udział w projekcie "Zielone inwestycje" - mówi Wojciech Wąsik, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - W ramach trójstronnego porozumienia pomiędzy samorządami Tarnobrzega, Nowej Dęby oraz naszej placówki, z Unii Europejskiej otrzymalibyśmy pieniądze na ocieplenie oraz wymianę stolarki okiennej w zabytkowej części Szpitala. Przypomnę, że wykonano już wiele prac, które uratowały ten budynek przed całkowitym zniszczeniem. Jak wyliczyliśmy do zakończenia remontu "Pawilonu A" brakować nam będzie 6 mln zł.

Właśnie w "Pawilonie A" miałyby zostać ulokowane przychodnie Centrum Onkologicznego oraz gabinety zabiegowe.

- Nie jest zagrożona rozbudowa i wyposażenie "Pawilonu B", gdzie będzie znajdowała się, tak zwana część łóżkowa tarnobrzeskiej onkologii - wyjaśnia Wojciech Wąsik. - Na ten cel otrzymaliśmy 4 mln zł z Unii Europejskiej. Jednak nie uruchomimy Centrum Onkologicznego bez przychodni i gabinetów zabiegowych. Bez "Pawilonu A" cała inwestycja traci rację bytu.

Szef tarnobrzeskiego Szpitala, w związku z brakiem optymistycznych wieści ze strony Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie postanowił zaapelować do osób decyzyjnych w Tarnobrzegu oraz w powiecie tarnobrzeskim o wsparcie inicjatywy budowy Centrum Onkologicznego w naszym mieście.

- Jestem zaniepokojony tym, że w trakcie konferencji o tematyce podkarpackiej onkologii nie było mowy o tarnobrzeskim Centrum Onkologii, a cała uwaga władz województwa została skupiona na Rzeszowie i Brzozowie - mówi Wojciech Wąsik. - To ważna inwestycja, która sprawi, że zwiększy się liczba osób, która rozpocznie leczenie nowotworu we wczesnej fazie choroby. Dlatego też wystosowałem apel z prośbą o wsparcie do prezydenta Tarnobrzega, starosty powiatu tarnobrzeskiego oraz przewodniczącego Rady Miasta. Jestem także po rozmowie z nowym szefem Rady Społecznej Szpitala Wojewódzkiego.

Dyrektor Wojciech Wąsik zaznaczył, że oprócz przygotowania pomieszczeń i zakupu sprzętu medycznego cały czas trwa szkolenie zespołu lekarzy o różnych specjalizacjach, którzy w przyszłości mają leczyć w tarnobrzeskim Centrum Onkologicznym.

- To nie jest tak, że tylko budujemy budynek i kupujemy nowoczesny sprzęt. Lekarze, którzy będą przyjmować na tarnobrzeskiej onkologii będą prawdziwymi fachowcami - kończy dyrektor tarnobrzeskiego Szpitala.