- Każdy mecz w tej lidze będzie trudniejszy niż pojedynki z czołowymi zespołami w czwartej - mówi na klubowej stronie Dariusz Kantor, trener dębiczan.
Na Parkową przyjedzie drużyna, która w minionych rozgrywkach do ostatniej kolejki walczyła ze Stalą Rzeszów o awans. Przegrała go nieznacznie. Inna rzecz, że w ekipie “górali” doszło do roszad kadrowych. Odszedł choćby Artur Pląskowski, pierwszy snajper zespołu, a także podstawowi stoperzy - Bedronka i Baran.
- W ich miejsce Podhale pozyskało jednak innych, klasowych graczy. Jestem przekonany, że w sobotę zobaczymy przeciwnika bardzo wymagającego, jakiego w grze o punkty na Parkowej dawno nie było. Oczywiście my też mamy atuty, podejmiemy rękawicę i zagramy o pełną pulę. Na pewno nie zamierzamy zmieniać swojego stylu gry - dodał coach Wisłoki.
W Tarnobrzegu dają sobie dwa lata na powrót do 2. ligi, ale nikt drużynie nie zabrania powalczyć o ten cel już w tym sezonie. Na początek ekipa Grzegorza Opalińskiego podejmie Wisłę Sandomierz. Zrobi to w niedzielę po południu, aby mieć czas na odpoczynek po wyjazdowym, pucharowym starciu z Gryfem Wejherowo (2-3).
- Dobrze, że wcześniej zagraliśmy o jakąś stawkę. Taki mecz daje więcej informacji niż sparingi, czy treningi. Mam sporo materiału do przemyśleń - wyjaśnia trener tarnobrzeżan, który będzie już mógł skorzystać z usług Kapuścińskiego i Gębalskiego (pauzowali za kartki).
- Wiadomo, że Wisła nie jest nieznaną nam drużyną. Graliśmy zresztą sparing, sporo o sobie wiemy. Cóż, jest to pierwszy mecz, więc można się spodziewać dużo kibiców. Liczę, że dostarczymy im pozytywnych wrażeń.
Sokół w poprzednim sezonie był bardzo konkretny na swoim boisku (11 zwycięstw), a że na inaugurację gra u siebie, będzie dość mocnym faworytem w starciu z Chełmianką. W poprzednim sezonie najpierw ograł ją na swoich śmieciach 2-1, a wiosną zremisował w gościach 1-1.
Z podkarpackiego kwartetu jedynie Wólczanka będzie musiała sobie radzić na wyjeździe. Ekipę trenera Marcina Wołowca czeka wyjazd pod Wawel i starcie z Hutnikiem Kraków. - Ruchy kadrowe świadczą o tym, że rywal chce zawalczyć o awans - wyjaśnia trener zespołu z Wólki Pełkińskiej. - My jednak też wiemy, o co gramy, znamy swoją wartość, a wysoko notowany przeciwnik jedynie zwiększa mobilizację.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?