Czas na pierwszą wygraną w tym sezonie. SPR Stal Mielec podejmuje Torus Wybrzeże Gdańsk

Sezon dla mielczan nie zaczął się dobrze – trzy porażki z rzędu to nigdy nie jest coś przyjemnego. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że dwóch z tych trzech spotkań po prostu nie dało się wygrać.

W pierwszej kolejce był wyjazd do Kielc na mecz z PGE Vive, a w trzej mecz w Płocku z Orlen Wisłą. Kibicom, którzy choć trochę orientują się w realiach polskiej piłki ręcznej nie trzeba tłumaczyć, że to drużyny miał poza zasięgiem nie tylko dla SPR Stali, ale również wszystkich innych drużyn występujących w PGNiG Superlidze.

Pomiędzy meczami z hegemonami było jednak spotkanie domowe z Energą MKS-em Kalisz, który okazał się zespołem do pokonania. Zabrakło nieco szczęścia, może chłodnej głowy w decydujących momentach. Ostatecznie porażka jedną bramką ujmy nie przynosi, ale co z tego, skoro konto punktowe nadal wynosi okrągłe „zero”.

Dlatego kibice wielkie nadzieje wiążą z najbliższym meczem. Torus Wybrzeże Gdańsk to z pewnością zespół w zasięgu mielczan. Latem miał swoje problemy – ze wspierania drużyny wycofał się chociażby główny sponsor, firma Energa.

Długo nie było również żadnych transferów. Dopiero pod koniec sierpnia udało się zakontraktować bramkarza Pawła Kiepulskiego i środkowego Artura Sadowskiego. Na pewno nie są transfery, które rzucają na kolana.

Jeśli dodamy jeszcze do tego, że latem drużyna straciła niekwestionowanego lidera Adriana Kondratiuka (odszedł do NMC Górnika Zabrze), to można nawet napisać – personalnie to słabsze Wybrzeże niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Mecz z pewnością będzie zacięty, nie ma tu wyraźnego faworyta. Sami gdańszczanie powinni jednak zostać ciepło przywitani w mieleckiej hali. Przypomnijmy, że to ich determinacja i wygrana w ostatniej kolejce z Arką Gdynia, dała SPR Stali prawo do gry w barażach i w efekcie utrzymanie w PGNiG Superlidze. O tym trzeba pamiętać.

Warto jeszcze wspomnieć o sytuacji w tabeli. SPR Stal Mielec zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym i najgorszym bilansem bramkowym. Oprócz mielczan, żadnego meczu nie wygrali jeszcze drużyna z Tarnowa i Piotrkowa Trybunalskiego. Z kolei Wybrzeże po porażkach z Chrobrym Głogów i Azotami Puławy, w ostatniej kolejce wygrało z Piotrkowianinem.

Początek meczu w hali Szkoły Podstawowej nr 7 o godzinie 19:15. Bilety tradycyjnie będą do kupienia tuż przed wejściem na trybuny.