Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwone światła z każdej strony na rzeszowskim skrzyżowaniu. Czytelniczka: stałam 7 minut i spóźniłam się do pracy

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Do redakcji Nowin zwróciła się pani Aniela, mieszkanka Rzeszowa, która twierdzi, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Staromiejskiej od kilku tygodni działa źle. – W ciągu miesiąca zdarzyło mi się trzy razy stać po kilka minut na tym skrzyżowaniu, a wszyscy uczestnicy ruchu mieli czerwone światło – zaalarmowała nasza czytelniczka.

Do ostatniego zdarzenia – zdaniem pani Anieli – doszło w godzinach popołudniowych.

– Było tuż przez 16:00. Najpierw myślałam, że może jakiś żółw przechodzi przez środek skrzyżowania i wyłapały go kamery, ale niestety nic takiego nie miało miejsca. Ostatnio zmierzyłam czas i stałam 7 minut, czyli tyle, ile świeciło się czerwone światło z każdej strony. Kierowcy się denerwowali i zaczęli gdzieś dzwonić

– napisała mieszkanka Rzeszowa, która przez długi postój spóźniła się do pracy.

– Spieszyłam się, ale przez czerwone światła niestety nie zdążyłam. Chyba pierwszy raz od kilku lat – dodała.

Co na to Urząd Miasta Rzeszowa?

- Sprawdzamy, czy nie doszło do jakiejś awarii na tym skrzyżowaniu. Przyjmujemy ten sygnał. Na pewno sygnalizacja świetlna nie powinna w ten sposób pracować, żeby czerwone światła paliły się ze wszystkich stron

– powiedział Nowinom Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Ponadto nasza czytelniczka zwróciła uwagę na problem z sygnalizacją świetlną w Rzeszowie, który pojawia się w godzinach nocnych. - Tydzień temu ok. godz. 1:30, miałam okazję jechać obwodnicą od ul. Podkarpackiej do ul. Wyzwolenia i zamiast przejechać płynnie przez ten odcinek, trafiłam na czerwoną falę. Na każdym skrzyżowaniu musiałam przystanąć, aby za chwilę ruszyć – żaliła się mieszkanka Rzeszowa.

- Po co komu włączone światła o tej porze? I ta czerwona fala na głównej drodze? Już nie wspomnę o spalaniu w aucie. Spotkałam na drodze aż trzy samochody

– zaznaczyła.

Według naszej czytelniczki dobrym rozwiązaniem byłoby wyłączenie wszystkich sygnalizacji świetlnych w nocy. – Może przypomnimy sobie, po co są znaki i co oznaczają. Moim zdaniem, kiedy w dzień światła ulegną awarii, kierowcy się pozabijają, bo już teraz wielu nie radzi sobie bez elektryczności – podsumowała pani Aniela z Rzeszowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24