Pomysł posadzenia kasztana przyszedł mu do głowy, gdy wracał z uroczystości żałobnych na Pl. Piłsudskiego w Warszawie.
- W wielu miejscowościach odbywa się sadzenie Dębów Katyńskich, na pamiątkę mordu sprzed 70 lat. Uznałem, że w naszym ogrodzie posadzimy czerwonego kasztana. To potężne drzewo będzie rosło przez wiele lat, a jego czerwone kwiaty należą w naszej okolicy do rzadkości - mówi poseł.
Twierdzi, że po latach, obecność drzewa powinna przypominać jego wnukowi Miłoszowi i wszystkim o tragedii z 10 kwietnia 2010 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?