Czeska nowość

Patrząc na dzisiejsze modele skody, aż trudno pomyśleć, że jeszcze do połowy lat 90 model favorit tylko nieznacznie przewyższał naszego poloneza.

Kolejne lata pokazały jednak, że nasi południowi sąsiedzi wybrali dobrego partnera do współpracy. Dzięki mariażowi z niemieckim koncernem volkswagen dziś produkują popularne w europie auta.

Skodę roomster napędza gama sześciu silników, po trzy benzynowe i wysokoprężne.

W testowanym modelu pod maską pracowała jednostka benzynowa o pojemności 1,6 litra i mocy 105 KM, pozwalająca na rozwinięcie maksymalnej prędkości 182 km/h. Od 0 do 100 km/h taki samochód rozpędza się w niecałe 11 sekund.

Niestety, auto w cyklu miejskim spala aż 9,2 litra paliwa, co jest najwyżej średnim wynikiem. Znacznie lepiej roomster 1,6 wypada na trasie, gdzie jego apetyt na paliwo znacznie spada. Poza miastem spala zaledwie 5,7 litra benzyny.

Silnik pracuje cicho i przyjemnie, jednak na niskich obrotach jest mało dynamiczny. Samochód żwawo zrywa się przed siebie dopiero po osiągnięciu 4 tysięcy obrotów.

To jednak cecha każdego 16 - zaworowego motoru, więc kierowca wybierający taki silnik nie powinien być tym zaskoczony. Na pochwałę zasługuje świetnie zestrojone z silnikiem sprzęgło i pięciobiegowa skrzynia biegów.

[obrazek3] Nowość Skody wyróżnia obszerny bagażnik, w którym bez trudu znajdzie dla siebie miejsce nasz ulubieniec. (fot. BARTOSZ GUBERNAT) To jednak nie napęd, a duża przestrzeń i funkcjonalność wnętrza mają być największymi atutami roomstera. I rzeczywiście pod tym względem auto nie ma sobie równych.

Najciekawszym rozwiązaniem jest oczywiście system aranżacji tylnych siedzeń "VarioFlex", bazujący na trzech osobnych tylnych fotelach, zastępujących kanapę. Bardzo łatwo przy pomocy uchwytów i zatrzasków można dowolnie przesuwać i wyciągać każdy z nich, dostosowując wnętrze dla swoich aktualnych potrzeb.

W pozycji podstawowej skrajne fotele można przesuwać do przodu o 8 cm, lub do tyłu o 7 cm. Ponadto po wyjęciu środkowego, oba boczne dają się przestawić aż o 11 cm do środka, dzięki czemu jeszcze wygodniej z tyłu mogą podróżować dwie osoby. Po całkowitym wyjęciu foteli bez problemu we wnętrzu auta zmieścimy dwa rowery.

Ciekawym rozwiązaniem jest także półka bagażnika, którą można zamontować w dwóch pozycjach, niżej lub wyżej. To pierwsze rozwiązanie jest szczególnie przydatne, gdy na półce przewozimy wysokie przedmioty, mogące ograniczać widoczność.

Z przodu, po stronie pasażera w desce rozdzielczej są aż dwa schowki, w tym jeden klimatyzowany. Także na środku, poniżej lewarka hamulca ręcznego znajdziemy dwa uchwyty na napoje i wyciągany kubełek - popielniczkę.

Nad głową kierowcy znajduje się schowek na okulary przeciwsłoneczne a dokumenty możemy przewozić w drzwiach, zamocowane przygotowaną specjalnie do tego celu gumą.

Wnętrze skody jest nie tylko przestrzenne, ale i ładne. Na pochwałę zasługuje czytelny i uporządkowany kokpit, którego centralnym miejscem jest duży wyświetlacz radioodtwarzacza i ekranik ze wskaźnikami automatycznej klimatyzacji "climatronic".

Czytelne są również obrotomierz i prędkościomierz, przedzielone małym wyświetlaczem komputera pokładowego.

Pewnie trzyma się czteroramienną kierownicę, której kolumnę można regulować w dwóch płaszczyznach. Wygodna jest także gałka lewarka zmiany biegów, która podczas jazdy nie wyślizguje się z dłoni.

Bardzo dobre wrażenie psuje nieco twardy plastik użyty do wykończenia wnętrza, szczególnie drzwi. Zamiast niego producent mógł zastosować materiały lepszej jakości, co znacznie podniosłoby prestiż samochodu.

Dobrze prezentują się natomiast kolorowe fotele, ożywiające wnętrze auta. Co ważne są również wygodne, chociaż mogłyby być nieco miększe.

[obrazek5] Duży wyświetlacz radioodtwarzacza i ekranik ze wskaźnikami automatycznej klimatyzacji "climatronic". (fot. BARTOSZ GUBERNAT)Już podstawowa wersja oferuje kierowcy i pasażerom mnóstwo elementów poprawiających bezpieczeństwo i komfort podróży.

W standardzie są m.in. przednie i boczne poduszki powietrzne kierowcy i pasażera oraz systemy ABS (zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania), MSR (system optymalizacji przyczepności podczas hamowania silnikiem) oraz Dual Rate (wspomaganie nagłego hamowania).

We wnętrzu są natomiast uchwyty do mocowania fotelika dziecięcego, gniazdo 12V, i mnóstwo schowków. Standardem jest oczywiście system aranżacji tylnych foteli.

W testowanej wersji "Style" można znaleźć ponadto elektrycznie sterowane przednie szyby i lusterka, oraz półautomatyczną klimatyzację, centralny zamek i przyciemniane szyby.

Na życzenie można dokupić m.in. obręcze kół z lekkich stopów 15 lub 16-caloew, halogeny, pakiet skórzany czy system audio z 8 głośnikami.

Tak wyposażone i przemyślane auto bez problemu powinno osiągnąć sukces na rynku. Zwłaszcza, że w tej chwili ma niewiele godnych siebie konkurentów.

I chociaż adresowane jest głównie do młodych, aktywnych użytkowników, to z pewnością spełni także oczekiwania innych kierowców. Bo dzięki możliwości odpowiedniego zaadaptowania foteli daje kierowcy bardzo duże możliwości zastosowania.

Z pewnością jego atutem będzie tez niska cena, bo podstawową wersję tego auta można kupić już za niewiele ponad 46 tys. zł.