Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Palik odchodzi. Czy Andrzej Szymański wyciągnie Stal Rzeszów z dołka?

Tomasz Ryzner
Andrzej Szymański będzie próbował wyciągnąć Stal z dołka.
Andrzej Szymański będzie próbował wyciągnąć Stal z dołka.
Czesław Palik przestał być wczoraj trenerem II-ligowych piłkarzy Stali Sandeco. Jego następcą został Andrzej Szymański, dyrektor sportowy sekcji, który dwa lata temu prowadził już ekipę biało-niebieskich.

Palik poprowadził jeszcze wczorajszy trening Stali. O godzinie 18 spotkał się z Jackiem Szczepaniakiem, prezesem sekcji.

- Rozmawialiśmy długo i doszliśmy wspólnie do wniosku, że zmiana jest potrzebna - mówi działacz Stali, która zamyka II-ligowa tabelę. - Jesteśmy wdzięczni trenerowi za awans do II ligi, gra drużyny też nie wygląda źle, ale wyniki nikogo nie zadowalają. Być może nowy szkoleniowiec natchnie zespół do bardziej skutecznej gry.

Największy błąd

Dzisiaj Palik będzie z działaczami ustalał szczegóły rozwiązania kontraktu. Przyznaje, że największy błąd popełnił po awansie.

- Miałem oferty i powinienem odejść. Zostałem, nie dałem plamy w przygotowaniach, ale splot różnych okoliczności, brak umiejętności u niektórych graczy sprawił, że nie mogliśmy wyjść z dołka. Gdy się coś wypala ludzie się rozstają. Ja wypalony się nie czuję, ale uznaliśmy, że jednak nie ma sensu dalej tego ciągnąć - mówi.
Drugie podejście

Nową-starą miotłą w Stali ma być Andrzej Szymański, który trenował ją w sezonie 2007/2008, a swego czasu był solidnym pomocnikiem grających na zapleczu ekstraklasy w biało-niebieskich. Obecnie prowadzi IV-ligowa MKS Kańczugę i wkrótce będzie go musiał tam ktoś zastąpić.

- Nie jest łatwo w tej chwili o nowego trenera, do tego z odpowiednimi uprawnieniami - kontynuuje Szczepaniak.

- Uznaliśmy, że postawienie na Andrzeja będzie najrozsądniejsze. Potrzebujemy trenera, który nie musi traci czasu na poznawanie drużyny. Dodam, że Andrzej nie palił się do tej pracy. Nie chciał, by wyglądało, że czyhał na potknięcie trenera Palika.

Na razie nie wiadomo czy Szymański będzie trenerem stalowców na dłuższa metę.

- Grę i wyniki zespołu ocenią działacze, kibice, dziennikarze. Po ostatnim meczu podejmiemy decyzje - dodał prezes sekcji. Do końca rundy zostały dwa spotkania, po których awansem zostaną rozegrane jeszcze dwa z rundy wiosennej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24