Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członek Trybunału Stanu z Przemyśla od trzech miesięcy nie ma pracy

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
- Bulwersuje mnie to, że po 37 latach życia, które oddałem dla Polski, nawet nie zaoferowano mi jakiejś pracy - mówi Robert Majka z Przemyśla, członek Trybunału Stanu.
- Bulwersuje mnie to, że po 37 latach życia, które oddałem dla Polski, nawet nie zaoferowano mi jakiejś pracy - mówi Robert Majka z Przemyśla, członek Trybunału Stanu. Norbert Ziętal
Robert Majka, pełniący jedną z najważniejszych funkcji w państwie, członka Trybunału Stanu, od trzech miesięcy jest bez środków do życia.

- Obecnie moja sytuacja jest tragiczna. Ponad trzy miesiące temu zostałem zwolniony z pracy w Straży Miejskiej. Nie mogę się zarejestrować jako bezrobotny i pobierać zasiłku, gdyż jestem studentem studiów stacjonarnych - mówi Robert Majka z Przemyśla, członek Trybunału Stanu kadencji 2015-19, wieloletni działacz, jeszcze w okresie PRL-u, Solidarności Walczącej.

Przedstawia pisemnie oświadczenie, w którym Kornel Morawiecki, lider Solidarności Walczącej i obecny poseł Wolnych i Solidarnych, potwierdza jego pracę na rzecz „niepodległego bytu Państwa Polskiego” w okresie 1983 do 1990 r.

Od stycznia 1995 r. do końca maja 2015 r. Robert Majka był zatrudniony, na różnych stanowiskach, w Urzędzie Miejskim w Przemyślu. Od czerwca 2015 r. do końca maja obecnego roku w przemyskiej Straży Miejskiej, na stanowisku administracyjnym. 1 czerwca obecnego roku został zwolniony, podobnie jak czterech innych strażników.

- O 300 tys. złotych został zmniejszony budżet podległej mi jednostki. Względy ekonomiczne były przyczyną zwolnień tych pracowników i funkcjonariuszy - mówi Jan Geneja, komendant SM w Przemyślu.

- Przeniesienie mnie do Straży Miejskiej było celowo, aby mnie wkrótce zwolnić. Z osób teraz zwolnionych cztery dostały propozycję pracy w Urzędzie Miejskim lub miejskich spółkach. Tylko ja zostałem na lodzie - mówi Majka.

Oddał sprawę do sądu pracy, ale ten nie dopatrzył się nieprawidłowości. Majka dopatruje się politycznych przyczyn swojego zwolnienia.
- Od wielu lat opowiadam się za ujawnieniem agentury komunistycznych służb w mediach, polityce, gospodarce i sądach.

Rzeczywistość w Polsce, w moim przekonaniu, obecnie kreują tajni współpracownicy wojskowych służb specjalnych i cywilnej bezpieki. Bulwersuje mnie to, że po 37 latach życia, które oddałem dla Polski, dzisiaj nawet nie zaoferowano mi jakiejkolwiek pracy. Mam 55 lat, nie mam zdrowia, aby, jak w PRL, pracować na budowie - mówi Majka.


ZOBACZ TEŻ: Biskup przemyski gra w piłkę nożną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24