Czterej mężczyźni uprowadzili mieszkańca Krosna, żeby wymusić oddanie długu

- Wczoraj, kilkanaście minut po godz. 1 w nocy, policja została powiadomiona o uprowadzeniu w Iwoniczu-Zdroju mężczyzny - informuje Marek Cecuła, rzecznik KMP w Krośnie. - W chwili zgłoszenia pokrzywdzony oraz sprawcy mieli znajdować się na stacji paliw w Iwoniczu. Skierowani na miejsce policjanci z komisariatu w Rymanowie istotnie zastali tam 37-letniego krośnianina, który miał widoczne ślady otarcia naskórka na twarzy i przegubach obu rąk.

37-latek opowiedział policjantom, że kilka godzin wcześniej na terenie Iwonicza został uprowadzony przez czterech mężczyzn. Siłą wepchnęli go do samochodu i wywieźli do lasu.

Tam przywiązali do drzewa, bili i grozili pozbawieniem życia. W ten sposób chcieli zmusić go do oddania sporej pożyczki, którą zaciągnął u jednego z nich. W końcu pozwolili mu zadzwonić do ojca.
- Wszyscy uzgodnili, że spotkają się na stacji paliw w Iwoniczu - relacjonuje Marek Cecuła. - Tam mieli otrzymać część długu. W drodze do Iwonicza pokrzywdzony zdołał jednak uciec i zawiadomić policję.

Na stacji paliw funkcjonariusze zatrzymali dwóch sprawców, którzy przyjechali tam vw passatem jednego z nich. To mieszkańcy gminy Iwonicz, 26 i 29-latek. W rękach policji jest już także jeszcze jeden uczestnik zdarzenia, 38-latek z tej samej gminy.

- Trwają czynności, mające na celu ustalenie ostatniego ze sprawców oraz szczegółów zaistniałego przestępstwa - dodaje rzecznik Cecuła. - Od ich wyników uzależniona będzie ostateczna treść zarzutów, które usłyszą zatrzymani.