To dwunasta już z kolei edycja wielkanocnej zbiórki. Żywność będzie zbierana od piątku do niedzieli, od godziny 8 do 18, w niedzielę od 10 do 15. - Uzgodniliśmy już współpracę z kierownikami sklepów i jesteśmy przygotowani do zbiórki - mówi prezes Świętokrzyskiego Banku Żywności Maria Adamczyk. - Mamy wielu chętnych mieszkańców, którzy chcą nam pomagać i tym samym wspierać potrzebujących. Zbiórka nie jest obowiązkowa dla wszystkich banków, jednak my widzimy potrzebę jej przeprowadzenia przed Wielkanocą. Obserwujemy bowiem dużą biedę w wielu środowiskach. Nie chcemy, by komukolwiek zabrakło pożywienia na stołach świątecznych.
W zbiórce będą uczestniczyć wszyscy pracownicy banku, członkowie Komisji Rewizyjnej, Zarządu. Jest już zarejestrowanych około 400 wolontariuszy, którzy też będą pracować w magazynach. - Jest to już u nas tradycja, bo chcemy, by młodzież zobaczyła, jak się u nas sortuje, mierzy, waży każdy produkt przywieziony do banku - wyjaśnia prezes Maria Adamczyk. - To jest bardzo kształcące, nie może nic zginąć w magazynie, nawet cukierek. Tak wolontariusze i wszyscy pracownicy dbają, by to, co zebrane trafiło do banku i potem do potrzebujących.
Akcja przedświąteczna jest olbrzymim wyzwaniem logistycznym dla banku. Jak do tej pory jej organizatorzy nie mieli żadnych problemów z wolontariuszami, z żadną szkołą gimnazjalną czy średnią. Każdy stara się być zaangażowany i dobrze sprawować. Nikt nie zawodzi, bo każda nieobecność wolontariusza to utrata żywności. Bank ma już przygotowany plakat o zbiórce i dokładny projekt jej przeprowadzania.
Nic dziwnego, że tegoroczna zbiórka przed Wielkanocą może być rekordowa. Bank liczy, że zbierze około 5 ton żywności. W poprzednich latach to było około 4- 4,5 ton.. Zwykle zbiórki Bożonarodzeniowe i "Podziel się posiłkiem" są większe, bo bardziej nagłaśniane i obowiązkowe we wszystkich bankach.
Organizatorzy liczą na cukier, bo jest drogi, dżemy, pasztety, konserwy, mąkę, makarony, ryż, olej, masło, na wszystkie trwałe produkty, o wydłużonej terminowości do spożycia. To wszystko przydaje się w domu.
Prezes Maria Adamczyk jest wdzięczna wszystkim ludziom dobrej woli, którzy mają otwarte serca dla biednych. Z każdym rokiem bowiem jest coraz więcej towaru. - Każdy z nas powinien coś włożyć do koszyka i wtedy uzbiera się dużo towaru - mówi prezes. - Będziemy go dzielić poprzez szkoły, Polski Czerwony Krzyż. Do tej pory nie mieliśmy żadnych uwag.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?