Czterokolorowa trybuna na stadionie w Rzeszowie? Kibice: to chyba żart

Remont starej, zachodniej trybuny stadionu miejskiego ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Wykona go firma z Niebylca, która właśnie wygrała przetarg. Za odnowienie widowni i montaż nowych siedzisk miasto zapłaci jej ok. milion złotych.

Zobacz: Stadion Miejski w Rzeszowie

Zdziwieni kibice

Dzięki temu w marcu, na inaugurację sezonu żużlowego stadion przy ul. Hetmańskiej będzie ładny nie tylko od strony wschodniej, gdzie powstaje nowa, zadaszona trybuna, ale także od strony głównej ulicy.

Niestety po raz kolejny kibice rzeszowskich klubów mają zastrzeżenia do planu remontu stadionu. W lecie miasto chciało odnowić trybunę tylko na łukach, a środek, gdzie krzesełka prowizorycznie przykręcono do połamanych ławek zostawić bez zmian. Dopiero po protestach kibiców i krytyce, jaka przetoczyła się przez lokalne media urzędnicy poszerzyli zakres prac na całą trybunę.

- Teraz ktoś popuścił wodze fantazji w kwestii kolorystyki krzesełek. Miasto zamówiło ich cztery tysiące. Po tysiąc w kolorach żółtym, pomarańczowym, czerwonym i zielonym.

Skąd taki wybór? Do czego ma nawiązywać taka widownia? - pyta w mailu do redakcji pan Maciej.

Zdziwieni są także inni kibice, których spotkaliśmy wczoraj na stadionie przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie.

- Stal, która rozgrywa tu swoje mecze piłkarskie i żużlowe ma barwy biało-niebieskie. A ponieważ część krzesełek w tych kolorach już jest zamontowana, wystarczyło dokupić pozostałe w takich kolorach. Byłoby ładnie i taniej - przekonuje pan Andrzej.

W Poznaniu się dało

Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa tłumaczy, że takie rozwiązanie nie było brane pod uwagę.

- Remont stadionu jest dofinansowany przez Unię Europejską. Jeden z warunków przyznania pieniędzy zakazuje faworyzowania jednego klubu. Dlatego nie mogliśmy zamontować krzesełek w kolorze Stali - tłumaczy K. Pawlak.

Okazuje się jednak, że w innych miastach to nie problem. W Poznaniu na nowym, miejskim stadionie mecze rozgrywają dwa zespoły: Lech i Warta. Barwy pierwszego są biało niebieskie. Kolory Warty to biały i zielony.

- I chociaż 40 tysięcy krzesełek na stadionie ma niebieski kolor, nikomu to nie przeszkadza. Bo przez główną trybunę biegnie ułożony z białych siedzisk napis "Poznań". Herb Rzeszowa też jest biało niebieski, więc dlaczego u nas nie można pójść tym tokiem myślenia? - pyta Marek, który podkreśla, że kibicuje zarówno Stali, jak i Resovii.

Według kibiców kompromisowym rozwiązaniem byłyby także krzesełka biało pomarańczowe.

- Takie barwy ma logo Rzeszowa. I taki wybór byłby uzasadniony - dodaje internauta Maciek.

Z pytaniami kibiców wczoraj zadzwoniliśmy do rzeszowskiego ratusza. O wyborze kolorystyki dowiedzieliśmy się jednak niewiele. O tym, że miasto zamówiło cztery kolory siedzisk urzędnicy dowiedzieli się od nas. Chociaż remont trybuny ruszy lada dzień, nie wiedzą też, jak widownia będzie wyglądać.

- Koncepcję przygotowuje projektant. Prawdopodobnie zrezygnuje z koloru zielonego i zostanie przy żółtym, czerwonym i pomarańczowym. Na pewno będzie estetycznie - mówi Katarzyna Pawlak.

Na pytanie o uzasadnienie wyboru takich kolorów nikt nie potrafi jednak odpowiedzieć.