Na miejsce pojechali policyjni pirotechnicy.
- Szkoły zostały sprawdzone. Niczego nie znaleziono - mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie. - Nie było potrzeby ewakuacji.
Rzecznik Szeląg mówi, że maile przyszły z rana, przed egzaminami maturalnymi, gdy uczniów nie było jeszcze w szkole.
Matury odbywają się normalnie.
Policja pracuje nad namierzeniem autora lub autorów fałszywych alarmów.
Aktualizacja, godz. 10.45
Maile o podłożonych ładunkach wybuchowych odebrali nie tylko dyrektorzy szkół w Krośnie i Rzeszowie, ale także w Jaśle i Kolbuszowej.
- Na ten moment wiemy o czterech zgłoszeniach w Jaśle i na terenie powiatu jasielskiego - mówi aspirant sztabowy Piotr Wojtunik, rzecznik KPP w Jaśle. - Maile z informacjami o podłożonych ładunkach wybuchowych otrzymali dyrektorzy Zespołu Szkół Usługowych i Spożywczych w Jaśle, I LO w Jaśle,Zespołu Szkół Technicznych w Jaśle oraz Zespołu Szkół w Trzcinicy.
Piotr Wojtunik mówi. że wiadomości te dyrektorzy odebrali przed i tuż po godzinie 7, czyli jeszcze przed rozpoczęciem matury z języka polskiego.
- Odpowiednio wcześniej, już wczoraj, powiadomiliśmy dyrektorów, że takie maile mogą trafić na ich skrzynki. Mieliśmy bowiem takie informacje - mówi rzecznik. - Szkoły zostały sprawdzone. Niczego nie znaleziono. Nie było potrzeby ewakuacji. Matury odbywają się zgodnie z harmonogramem.
Taki mail trafił też do dyrektora Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej.
- Sygnał otrzymaliśmy przed ósmą. Na miejsce zostały skierowane odpowiednie służby. Pirotechnicy nie stwierdzili żadnego zagrożenia. Nie było ewakuacji uczniów. Przystąpili do matury - mówi podkomisarz Jolanta Skubisz-Tęcza z KPP w Kolbuszowej.
Matura z języka polskiego 2019. Poznaj odpowiedzi
Po dzisiejszych egzaminach na naszym portalu znajdziecie odpowiedzi z matury 2019 z języka polskiego.
- W Tarnobrzegu i powiecie maile o podłożonych bombach dotarły do trzech szkół - mówi podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona z KMP w Tarnobrzegu. - Pierwsza informacja, którą uzyskaliśmy była po godzinie 7. Dotyczyła Zespołu Szkół w Nowej Dębie. Następnie po godzinie 8 otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie - z Centrum Szkolenia Torus w Tarnobrzegu. A przed godziną 9 z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 przy ul. Kopernika 18 w Tarnobrzegu. Na miejscu pracowali policjanci. Byli pirotechnicy. Sprawdzili budynki.
Aktualizacja godz. 11:27
Nie potwierdziły się informacje z maili o ładunkach wybuchowych.
Marek Szczytyński, dyrektor ZSP nr 2 w Tarnobrzegu, gdzie mail dotarł najpóźniej, mówi, że w jego szkole potrzebna była ewakuacja maturzystów, nauczycieli, dyrekcji, pracowników obsługi oraz uczniów ze szkoły podstawowej z oddziałami gimnazjalnymi.
- Maila otworzyłem przed godziną 9, po odprawie z nauczycielami - mówi dyrektor. - Zadzwoniłem na policję. Poinformowałem, że takie zdarzenie miało miejsce, przed czym zresztą wcześniej przestrzegała nas Centralna Komisja Egzaminacyjna.
Przyjechała policja i straż pożarna.
- Ewakuowałem 73 maturzystów. Na szczęście nie rozdaliśmy jeszcze arkuszy egzaminacyjnych, więc dostaliśmy zgodę Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie, by po sprawdzeniu budynku maturę pisemną z języka polskiego rozpocząć z niewielkim, około 20 - 30 - minutowym opóźnieniem.
Dyrektor dodaje, ze gdyby arkusze zostały już otworzone to matura z języka polskiego zostałaby przerwana. Młodzież mogłaby do tego egzaminu przystąpić dopiero w czerwcu.
Dyrektor "żarty" o ładunkach wybuchowych nazywa wprost: idiotyzmem.
- Robi się krzywdę nie nauczycielom, tylko młodzieży. Niepotrzebne nerwy i stres dla maturzystów.
Aktualizacja godz. 12:20
W Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie usłyszeliśmy, że sygnały o rzekomych ładunkach wybuchowych trafiły do ok. 20 szkół na terenie podkarpackiego, małopolskiego i lubelskiego. W kilku (ok. 5) szkołach z terenu tych trzech województw pisemna matura z języka polskiego rozpoczęła się z opóźnieniem, maksymalnie 30-minutowym.
W pozostałych placówkach matury z polskiego przebiegały normalnie.
Aktualizacja godz. 15:45
Z informacji uzyskanych od dyrektorów okręgowych komisji egzaminacyjnych wynika, że:
- 122 szkoły zgłosiły do OKE informację o otrzymaniu drogą mailową informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego. Szkoły przekazały informację do odpowiednich służb, które sprawdziły budynki. Wszystkie alarmy były fałszywe.
- w 61 szkołach – po sprawdzeniu – egzamin rozpoczął się o godz. 9:00 (zgodnie z harmonogramem)
- w 57 szkołach – po sprawdzeniu – egzamin rozpoczął się z opóźnieniem; wszyscy zdający rozwiązywali zadania przez 170 minut
- w trzech szkołach sprawdzenie zostało przeprowadzone w trakcie egzaminu; na czas trwania sprawdzenia egzamin został zawieszony, zdający powrócili do rozwiązywania zadań po zakończeniu prowadzenia czynności sprawdzających przez służby
- w jednej szkole ewakuowano zdających – egzamin został przerwany, zdający przystąpią do egzaminu w czerwcu.
Centralna Komisja Egzaminacyjna pozostaje w stałym kontakcie z KG Policji oraz CBŚP.
Zobacz także: Alarm bombowy na maturze w Piotrkowie. Maturzyści odzieżówki ewakuowani. Maturę 2019 rozpoczęli z opóźnieniem
CZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?