Czuwaj za JKS?!

Może tak się stać za sprawą protestu przemyskiego klubu w sprawie walkowera za wyjazdowy mecz z Bizonem Medyka, rozegrany 25 maja. Kibice wbiegli podczas niego na boisko, a sędziowie przerwali spotkanie. W tym momencie Bizon prowadził 1-0. Wydział Gier prowadzącego rozgrywki jarosławskiego podokręgu zweryfikował wynik jako walkower 3-0 dla Bizonu uznając, że to kibice Czuwaju wbiegli na boisko. Szkopuł w tym, że nikt z odpowiednich władz (delegat podokręgu, policja) nie był obecny na tym spotkaniu i nie ma pewności, czy to fani przemyskiej drużyny uniemożliwili grę. A w takiej sytuacji należy raczej ukarać gospodarzy - za niezabezpieczenie porządku podczas spotkania.
Gdyby Komisja Odwoławcza PodkZPN pozytywnie rozpatrzyła protest Czuwaju i przyznała przemyskiemu klubowi walkower, wówczas klub ten zrówna się liczbą punktami z JKS-em Jarosław (prezentowanym na sąsiedniej stronie). A ponieważ w bezpośrednich meczach Czuwaj był lepszy (0-0 i 4-0), to wtedy on awansowałby do IV ligi.