Czwartoligowcy wkraczają do gry, na początek Okręgowy Puchar Polski

Losowanie par ćwierćfinałowych Pucharu Polski na szczeblu okręgu Rzeszów-Dębica połączyło ze sobą sześć drużyn 4. ligi podkarpackiej. Jedną parę tworzy trzecioligowa Wisłoka Dębica oraz przedstawiciel rzeszowskiej klasy „O” Jedność Niechobrz. Piątoligowiec przeszedł drogę do ćwierćfinału od pierwszej rundy. W pokonanym polu pozostawił Ziemowit Rzeszów, Grunwald Budziwój a także Crasnovię Krasne. Dębiczanie rozpoczęli zmagania dopiero od trzeciej rundy, wygrywając na wyjeździe z Legionem Pilzno.

W kolejnej parze los zetknął rezerwy dwóch Stali, rzeszowskiej i mieleckiej. Obie drużyny wystąpią na sztucznej murawie w Woli Chorzelowskiej, a więc boisku na którym mielczanie rozgrywali swoje mecze kontrolne podczas przygotowań. Ostatni sprawdzian oblali, przegrywając z Radomyślanką. Drugi zespół Stali Rzeszów w dwóch poprzednich rundach pucharu zdobył łącznie 16 bramek, gromiąc Iskrę Zgłobień oraz Błękitnych Siedlanka. Stal II Mielec trochę skromniej, ale równie pewnie odprawiła Sokis Chorzelów i Smoczankę Mielec.

Sokół Kolbuszowa Dolna na stadionie w pobliskiej Kolbuszowej podejmie Głogovię Głogów Małopolski. Gospodarze zakończyli okres gier kontrolnych w minorowych nastrojach. W ostatnim test-meczu wysoko przegrali z Sokołem Kamień. W zdecydowanie lepszych humorach znajdują się piłkarze Głogovii, którzy rozbili na weekendzie Włókniarza Rakszawę. Sokół z Pucharu Polski wyeliminował Błękitnych Ropczyce, głogowianie natomiast pokonali KS Przybyszówkę oraz Resovię II.

O awans do półfinału powalczą Stal Łańcut i Izolator Boguchwała. Co ciekawe, oba zespoły mierzyły się ze sobą w ostatni weekend podczas meczu sparingowego dokładnie w tym samym miejscu, na boisku w Słocinie. Starcie przyniosło sześć bramek i zakończyło się remisem. Łańcucianie doszli do ćwierćfinału Pucharu Polski dzięki wygranej ze Strumykiem Malawa, Izolator zaś rozprawił się ze Strugiem Tyczyn.

Poprzednie rozgrywki Pucharu Polski na szczeblu okręgu Rzeszów-Dębica wygrała rzeszowska Korona pokonując w finale Wisłokę Dębica. Teraz biało-zieloni są na odpowiedniej drodze, by powtórzyć sukces z sezonów 2019/20 i 2020/21, kiedy sięgali po to trofeum. Zwycięstwo będzie premiowane awansem do półfinału pucharu na szczeblu wojewódzkim, zaś wygranie finału wojewódzkiego wiąże się z możliwością gry na poziomie centralnym.