Czy będzie zmiana dyrektora szpitala w Mielcu?

Funkcjonowanie szpitala musi być dostosowane do nowej ustawy o działalności leczniczej. W świetle nowych przepisów dyrektorem szpitala nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo spowodowane umyślnie.

Na dyrektorze Kołaczu ciąży wyrok grzywny i zakaz prowadzania samochodu na dwa lata, po tym jak we wrześniu ub. roku wjechał w autobus mając 3 promile alkoholu we krwi.

Starosta powiatu Andrzej Chrabąszcz wielokrotnie podkreślał zasługi Kołacza dla szpitala oraz jego poświęcenie dla wciąż rozwijającej się placówki.

W świetle przepisów starostwo musiało zmierzyć się z tym problemem. Został więc przyjęty harmonogram działań, który przewiduje m.in. konsultacje z organami działającymi na terenie lecznicy.

W sprawie dyrektora już wypowiadają się m.in. rada społeczna, związki zawodowe, rady ordynatorów i komisja zdrowia rady powiatu. Starostwo dało sobie czas do 19 sierpnia z podjęciem decyzji co dalej. Na razie szpital funkcjonuje na starych zasadach.

- Realizowane przez Zarząd Powiatu działania, w istniejących uwarunkowaniach gwarantują płynne funkcjonowanie szpitala, zapewniając bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców powiatu - mówi Bogusław Miga, rzecznik starosty.

- Obecnie Leszek Kołacz nadal kieruje szpitalem, realizując rozpoczęte, strategiczne dla szpitala projekty rozwojowe, jak prace związane z zakończeniem budowy lądowiska dla helikopterów, przygotowanie placówki i przeprowadzenie kontraktowania na najbliższe 3 lata czy też uruchomienie pododdziału chirurgii naczyniowej - dodaje.

Jeżeli związki wypowiedzą się za zmianą szefa już pod koniec sierpnia zostanie ogłoszony konkurs na nowego dyrektora lecznicy, który zostanie od rozstrzygnięty do końca lutego.