MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Idą na kurs prawa jazdy

Jan Walczak
Kursantka Anna Passe jeździ toyotą yaris. Do takiego auta wsiądzie podczas egzaminu w Legnicy. Kierowania uczy Ryszard Mrozik.
Kursantka Anna Passe jeździ toyotą yaris. Do takiego auta wsiądzie podczas egzaminu w Legnicy. Kierowania uczy Ryszard Mrozik. fot. Jan Walczak
- Jeżdżę już całkiem nieźle - mówi kursantka Anna Passe. - Uważam, że kobiety wbrew pozorom są bardziej opanowane za kierownicą niż mężczyźni - mówi instruktor jazdy Ryszard Mrozik.

W polkowickich szkołach jazdy cena kursu to ok. 1300 zł. Każdy z czterech ośrodków instruktażowych uczy kierowania na toyotach yaris. Na takich autach zdaje się też egzamin w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego w Legnicy. Największa ze szkół ma cztery auta, pozostałe po dwa lub po jednym. Jak nas zapewniali właściciele, chętnych do nauki nie brakuje.

Chcą zdawać w Zielonej Górze

Czego najtrudniej nauczyć przyszłego kierowcę? - Myślę, że wszystko jest do opanowania podczas 30 godzin kursu praktycznego, ale technika jazdy to nie wszystko - mówi R. Morozik, który uczy od 1995 r. - Ważna jest umiejętność przewidywania zagrożeń, które mogą zaskoczyć młodego kierowcę, a nie każdy to potrafi - dodaje.

Uczą się nie tylko młodzi. - Starsi są lepsi w teorii, a młodsi w praktyce, ale każdego można wyuczyć prowadzenia auta - zapewnia właściciel szkoły jazdy Janusz Sondej. - 80 proc. osób, które kończą kurs to osoby przed trzydziestką - wylicza.

- Zdarza się, że nasi uczniowie mają życzenie, by zdawać egzamin w Zielonej Górze, a nawet Lesznie, a to dlatego, że tam krócej czeka się na egzamin, choć miasto do jazdy jest trudniejsze - mówi Irena Celisiak z ośrodka szkolenia Eko-Car. W tej chwili na egzamin w Legnicy z zagadnień teoretycznych trzeba czekać ok. 30 dni, a na kolejny egzamin praktyczny następny miesiąc.

Więcej aut i kierowców

Ile osób zdaje egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem? - To zwykle 30 proc. uczniów - mówi J. Sondej.

Polkowiczanie korzystają głównie z ofert lokalnych szkół jazdy. Niewielu wykupuje kursy w sąsiednich miastach. - Uczymy młodych kierowców jazdy na ulicach Polkowic, Lubina i Legnicy - informuje R. Mrozik.

- W powiecie, z roku na rok, coraz więcej osób odbiera prawo jazdy - mówi rzecznik starostwa Mirosława Myrna-Kudry. - Wciągu 2007 roku wydaliśmy 880 takich dokumentów. To o 279 więcej niż w roku 2006 - dodaje. Wzrasta też ilość rejestrowanych samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska