Czy Resovia podskoczy w Olsztynie?

Mecz rozegrany zostanie awansem (z 18. kolejki) na prośbę olsztyńskiej drużyny. Pokaże go na żywo stacja Polsat Sport. Czy znów będziemy musieli wstydzić się za nasz zespół, który przegrał trzy mecze z rzędu, znajduje się w dołku, czy też przed siatkarską Polską Resovia pokaże, że nie straciła charakteru?

AZS Olsztyn mający w składzie świetnych zawodników, wygrał trzy ostatnie pojedynki i zapewne ma w pamięci przegrany 2:3 pojedynek w pierwszej rundzie w hali Podpromie.

- Jesteśmy w tarapatach. Szkoda, że nie ma ze dwóch tygodni odpoczynku od ligi, aby wyjechać na łono natury i psychicznie odpocząć. Co więcej, mamy ciężkie mecze z drużynami z czołówki, więc trudno mówić o jakimś przełamaniu i zdobywaniu punktów - komentuje Tomasz Józefacki. - Musimy walczyć, aby odzyskać styl Resovii z początku sezonu. Musimy spokojnie układać naszą grę na treningach. Mecze ze Olsztynem i Skrą będą także dobre dla poukładania zespołu, znalezienia optymalnego składu, opracowania zagrań taktycznych i popracowania nad takimi elementami, jak chociażby blok, w którym mamy olbrzymie problemy.

Do Olsztyna trener Jan Such zabrał 11 zawodników. W Rzeszowie został Michał Kaczmarek, któremu lekarz zalecił zabiegi na przeciążone kolano.

- Chcemy ambitnie przeciwstawić się mocnemu przeciwnikowi i przekonać się jak na jego tle zaprezentuje się nasza drużyna - mówi trener Jan Such. - Sprawdzić w konfrontacji z czołową drużyną, na jakim etapie jesteśmy. Nie wykluczam zamian w ustawieniu.