Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Stal Stalowa Wola utrzyma się w I lidze? Janusz Białek lubi wyzwania

Arkadiusz Kielar
Janusz Białek chce utrzymać "Stalówkę" na zapleczu ekstraklasy.
Janusz Białek chce utrzymać "Stalówkę" na zapleczu ekstraklasy.
Nowy trener piłkarzy Stali Stalowa Wola, Janusz Białek, ma utrzymać zespół w pierwszej lidze. Były szkoleniowiec Stali mielec zdecydował się objąć zespół, który po 10. kolejkach zdobył zaledwie 5 punktów i jest ostatni w tabeli.

W nowego trenera "Stalówki" wierzą kibice, uważają go za "mocnego" człowieka, który wyciągnie drużynę z dna. Janusz Białek przypomina, że w przeszłości obejmował już zespoły będące w jeszcze gorszej sytuacji.

- Swego czasu rozpocząłem pracę w Groclinie Grodzisk Wielkopolski, gdy ten zespół po dwunastu kolejkach miał jeden punkt na koncie - mówi Białek.

- Udało nam się uniknąć degradacji. Uważam, że Stal też nie jest tak słabym zespołem, by zajmować miejsce w dole pierwszoligowej tabeli. Nie brakuje tu graczy o dużych umiejętnościach i doświadczeniu, jest potencjał. Teraz naszym wspólnym zadaniem jest, by przełożyć to na wyniki.

Zarząd Stali, powierzając szkoleniowcowi funkcję trenera piłkarzy, liczy, że pod wodzą Janusza Białka stalowowolanie utrzymają się w pierwszej lidze. Na atmosferę w zespole mają wpływ jednak także zaległości finansowe wobec zawodników.
- Na pewno nie jest to komfortowa sytuacja - uważa nowy szkoleniowiec "Stalówki".

- Ci, którzy oceniają grę zespołu, muszą wiedzieć, że życie piłkarza czy trenera nie zawsze jest usłane różami. Ale też wiadomo, jakie są realia. Chciałbym, by w Stali sprawy organizacyjno-finansowe mogły być tak poukładane, jak w czasach, gdy pracowałem w Groclinie Grodzisk Wielkopolski, ale każdy klub ma swoją specyfikę. - mówi.

- W Grodzisku osiągaliśmy sukcesy, a gra zespołu oparta była między innymi na wychowanku Stali, Piotrze Piechniaku. W Stalowej Woli obecnie też nie brakuje dobrych piłkarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24