Po kolejnych porażkach pojawiły się wątpliwości, czy decyzja o grze w czwartej lidze w tym sezonie miała sens. Po odejściu głównego sponsora, Tadeusza Kwiecińskiego, drużyna była w rozsypce i budowana była na ostatnią chwilę, w składzie nie brakuje zawodników, którzy wcześniej grali tylko w klasie B.
- W naszej sytuacji nie może być ciśnienia na wyniki, bo wiadomo, w jakiej jesteśmy sytuacji - mówi Artur Chyła, trener Sokoła.
- Gramy na luzie, chociaż wiadomo, że chcielibyśmy zdobywać też punkty. Sama jednak możliwość ogrania się w czwartej lidze młodych chłopaków, którzy grali wcześniej w klasie B, zaprocentuje w przyszłości - dodaje.
Zarówno trener Chyła jak i prezes klubu, Janusz Stępień, deklarują, że drużyna dogra obecny sezon i nie wycofa się przedwcześnie z rozgrywek.
Turbia odniosła jedno zwycięstwo, u siebie z Wisłokiem Strzyżów 5-2, ale przez to, że jeden z zawodników LZS nie potrafił okazać po meczu dowodu tożsamości, skończyło się walkowerem dla rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?