Uczniowie przynoszą do szkoły telefony komórkowe, odtwarzacze i inny sprzęt elektroniczny, z którego korzystają nie tylko na przerwach, ale też podczas zajęć. W większości szkół na Podkarpaciu do statusu placówek wprowadzony jest zapis, że podczas pobytu w szkole (budynki szkoły, boiska, plac zabaw) i zajęć edukacyjnych obowiązuje całkowity zakaz używania telefonów komórkowych. Z tym zakazem nie wszyscy się zgadzają.
Zdania rodziców są różne
Pani Barbara, mama 12 -letniego ucznia przyznaje, że szkole podstawowej jej syna nie można używać telefonów.
- Podczas pobytu w placówce obowiązuje całkowity zakaz używania telefonów komórkowych oraz innych sprzętów elektronicznych. Ja jak najbardziej popieram taki pomysł - stwierdza pani Barbara. - W razie pilnej sprawy nauczyciel dzwoni bezpośrednio do mnie. Myślę, że telefon tylko rozprasza uwagę dzieci na lekcji i prowadzi do niezdrowej rywalizacji. To dobry pomysł aby zakazać używania telefonów w szkołach.
Innego zdania jest pani Katarzyna z Rzeszowa.
- Pozwalam dziecku nosić do szkoły telefon i nie rozumiem, dlaczego nie może z niego korzystać na przerwach - opowiada mama 14-latka. - Przerwy są dla uczniów. Może niech każde dziecko je spędza jak chce. Rozumiem zakaz telefonu podczas lekcji, ale z przerwami nie zgadzam się.
Przebodźcowane dzieci
Opinie nauczycieli są niemalże jednogłośne. - Uczniowie nie powinni korzystać z telefonów czy innych sprzętów komunikacyjnych w szkole. Wynikiem tego zjawiska jest przebodźcowanie dzieci i brak umiejętności skupienia się na lekcji. Przez ciągłe używanie takiej formy komunikacji dzieci nie potrafią rozmawiać ze sobą w życiu realnym - twierdzi mgr Dominika Majcher, polonistka. - Kolejnym aspektem są trudności w budowaniu relacji rówieśniczych, które pokazują osamotnienie młodzieży w ich problemach. W związku z tym pojawiają się również coraz częściej trudności natury emocjonalnej i wychowawczej.
Dodaje też, że nie tylko nauczyciele, ale też rodzice zauważają u dzieci kłopoty z umiejętnością regulacji swoich emocji.
Kuratorium: szkoła nie może całkowicie zakazać
- Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami prawa, szkoła ma obowiązek zawrzeć w statucie warunki korzystania przez uczniów z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych na terenie szkoły - wyjaśnia Katarzyna Kwiatanowska-Rodkiewicz z Podkarpackiego Kuratorium Oświaty. - W statucie można więc zapisać ograniczenie związane z możliwością używania takich urządzeń podczas lekcji.
Zaznacza również, że szkoła nie może całkowicie zakazać używania smartfonów na terenie placówki.
- Nie ma przepisów, które by na to zezwalały - zaznacza - podkreśla Katarzyna Kwiatanowska-Rodkiewicz. - Rekomendacje, które zostały wypracowane po przeprowadzonych konsultacjach przez Radę Dzieci i Młodzieży RP to głos w dyskusji, która toczy się wokół tego problemu. Rekomendacje, które wynikają z ankiet przeprowadzonych wśród dzieci i młodzieży potwierdzają potrzebę wykorzystania telefonów w celach edukacyjnych jak również do kontaktu z rodzicami za zgodą nauczyciela.
W sprawie telefonów w szkołach głos zabrał również Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podkreślał, że „nie chce być tylko tym, który narzuca zakazy”, ale również chce słuchać uczniów. A uczniowie? Bez telefonów nie wyobrażają już sobie życia. Zwłaszcza w szkole na przerwie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]