Dwa gole, wypracowany rzut karny. Takie testy skończą się raczej podpisaniem umowy.
Mam nadzieję. Rozmawiałem z trenerem, działaczami. W poniedziałek mamy się znów skontaktować. Wygląda, że wszystko idzie w dobrym kierunku i zagram w Resovii.
W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu strzelił pan 9 goli dla Chełmianki i potem zniknął z jej składu.
Nie do końca. Przeszedłem cały zimowy okres przygotowawczy zimą Potem wyszło tak, że przerwałem na jakiś czas granie w piłkę.
Powód?
Klub zalegał kilka wypłat. Liczyłem, że przed startem sezonu otrzymam choć jedną. Niestety, przeliczyłem się. Skończyło się na obietnicach.
Co pan porabiał wiosną?
Pojechałem do Niemiec zarabiać na życie. Spędziłem tam ponad dwa miesiące.
Mecz Błękitnymi pokazał, że w piłkę pan nie zapomniał grać.
Nie wyglądało to źle, ale też ta przerwa aż tak długa nie była. Najważniejsze, że przepracowałem okres zimowy. Mam siły, kondycję, a z czasem nadrobię braki.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.