Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Myśliwiec, trener Stali Rzeszów po remisie z Termaliką: Straciliśmy dwa punkty [WIDEO]

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Trener Stali Rzeszów, Daniel Myśliwiec odbiera remis z Termaliką jako stratę dwóch punktów.
Trener Stali Rzeszów, Daniel Myśliwiec odbiera remis z Termaliką jako stratę dwóch punktów. Paweł Dubiel
- Odebraliśmy kolejną, uważam niepotrzebną lekcję – mówi Daniel Myśliwiec, trener Stali Rzeszów po remisie 2:2 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

- Straciliśmy dwa punkty i w szatni trudno szukać pozytywów w takich okolicznościach. Jako osoba odpowiedzialna za to, co się dzieje w drużynie, chciałbym państwu, szczególnie naszym sympatykom, zwrócić uwagę na różnicę, jacy jesteśmy teraz, a jacy byliśmy na początku rundy – mówi Myśliwiec, oceniając, że jego zespół gra ładniejszą piłkę niż miesiąc temu.

- To nie wynika z tego, że mamy nagle lepszych piłkarzy, mamy inny, lepszy pomysł na grę, a warunki, jakie mamy do treningu, zaczynają być przyzwoite i to zaczyna być widać – ocenia Myśliwiec.

Trener Stali dziękował swojej drużynie za ciężką pracę, wykonaną w ostatnich tygodniach.

– Odebraliśmy kolejną, uważam niepotrzebną lekcję. Jeśli potrafiliśmy utrzymać tam mocny zespół na jego połowie i dla moich piłkarzy należy się za to szacunek. Myślę, że z tak mocnym rywalem, mimo wszystko, po 80. minucie powinniśmy (ja) zareagować zmianami, po to, żeby zostać na połowie przeciwnika i tam utrzymywać się przy piłce – podkreśla Myśliwiec.

Stal przy dwubramkowym wyniku nie sprowadziła gry np. do rozgrywania piłki w środku pola.
- Rozumiem swoich piłkarzy. Korzystny wynik 2:0 to było dla nich za mało. Śpieszyliśmy się bardzo mocno z kolejnymi atakami. Efekt: straciliśmy dwa punkty – zaznacza Myśliwiec. – Byliśmy przygotowani, robiliśmy wszystko żeby wybronić wynik i kontynuować ataki, ale to nie jest tak, że będziemy wybijać piłkę i przez 10 minut czekać na to, co zrobi przeciwnik – oceniał trener Stali.

Trener Stali był zadowolony z tego, jak jego piłkarze zachowywali się na połowie Termaliki.

- Liczba odbiorów piłki na połowie przeciwnika to zasługuje na odnotowanie. Nie ma drugiego tak konsekwentnego zespołu w lidze, jak Termalica. Nawet przy błędach, Termalika otwiera grę krótkim podaniem – podkreślał Myśliwiec.

Niezadowolony z postawy swoich zawodników był Radoslaw Lata, trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
- Wywalczyliśmy punkt. Dziś jednak nie graliśmy dobrze, ten mecz z naszej strony był słaby. Mieliśmy dużo strat, brakowało finalizacji. Na końcu pokazaliśmy charakter – oceniał Radosław Latal, trener Termaliki.

Zapis całej konferencji prasowej:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24