Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Puchalski: Nie miałem żadnych chwil zwątpienia w meczach fazy play off

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Niedźwiadki Chemart nie zawsze błyszczały w fazie zasadniczej, ale trener Daniel Puchalski robił swoje i dopiął celu. Nz. z lewej Artur Lewandowski, szef firmy Chemart
Niedźwiadki Chemart nie zawsze błyszczały w fazie zasadniczej, ale trener Daniel Puchalski robił swoje i dopiął celu. Nz. z lewej Artur Lewandowski, szef firmy Chemart Łukasz Solski
Przed pierwszym meczem półfinału play off pracowałem non stop przez trzydzieści godzin - mówi Daniel Puchalski, trener Niedźwiadków Chemart Przemyśl, beniaminka koszykarskiej 1 ligi.

Niedźwiadki Chemart nie należały do głównych kandydatów do awansu.Dziennikarze pisali różne rzeczy, ale nie mieli wiedzy, jaką pracę wykonaliśmy, jaki jest plan.

W fazie zasadniczej kilka meczów dawało jednak do myślenia.
Weszliśmy do gry na dużym zmęczeniu i powiedziałem zawodnikom, że na razie cudów nie będzie. Przez trzy czwarte rozgrywek walczyliśmy o nic. Zwycięskie serie z drużynami o klasę słabszymi nic nie wnoszą, a szczytowej formy nie da się połączyć z rozwojem zespołu. Dla mnie sezon zaczął się od meczu z Resovią.

Wicemistrzostwo grupy oznaczało, że w walce o awans trzeba będzie wygrywać w obcych halach.
W play offach można się czasem mocno zdziwić. Tam nie ma, że jest lepszy czy gorszy zespół, tylko lepiej lub gorzej przygotowany. A czasy, gdy gra w swojej hali oznaczała w dziewięćdziesięciu procentach zwycięstwo, dawno się skończyły.

Ćwierćfinał zaczął się od porażki w Pruszkowie. Pojawiły się wątpliwości?
Nic z tych rzeczy. Nie miałem ich w play offach w żadnym momencie.

Nie było trudnych chwil?
Były, gdy w fazie zasadniczej graliśmy w końcówce ważny mecz w Bielsku-Białej. Seria różnych nieszczęść sprawiła, że mieliśmy sześciu, góra siedmiu ludzi do gry. Zespół jednak nie pękł.

Czyli w play offach mieliście już górki?
Niewygodna chwila nastąpiła, gdy ŁKS Łódź niespodziewanie przegrał z Sokołem Międzychód. Tydzień pracy poszedł na marne i przez 30 godzin, prawie non stop, siedziałem nad analizą gry Sokoła.

Który koszykarzy był w Niedźwiadkach najlepszy?
Na szczęście nie było jednego i w tym była nasza siła. Jeśli od kogoś zbyt dużo zależy, wtedy można skończyć tak, jak to się zdarzyło ŁKS-owi, albo Noteci, gdzie rządził ciemnoskóry zawodnik.

Pierwsza liga wraca do Przemyśla po 10 latach. Jak długo poczekamy na ekstraklasę?
Za trzy lata w Przemyślu ma powstać nowa hala. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, chcielibyśmy zbudować zespół, który będzie mógł rozgrywać w niej mecze na najwyższym szczeblu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24