Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daniel U. z Jasła odpowie za pobicie 13-latka. Chłopiec jest niepełnosprawny

Jakub Hap
Jakub Hap
Facebook / archiwum prywatne
Jest przełom w sprawie bulwersującego incydentu, który miał miejsce na jednej z krakowskich stacji paliw 20 czerwca ub. roku. Niepełnosprawny 13-latek został uderzony przez nieznajomego mężczyznę, którym okazał się mieszkaniec Jasła. Prokuratura przygotowała już akt oskarżenia i Daniel U. wkrótce stanie przed sądem.

Do nagłośnionego w mediach, również tych ogólnopolskich zdarzenia doszło w niedzielę, około godziny 17. 13-letni Mikołaj i jego mama Aleksandra, mieszkańcy Warszawy, jechali do Zakopanego na konsultacje lekarskie po skomplikowanej operacji nóg, którą chłopiec przeszedł. Gdy przejeżdżali przez Kraków auto nagle odmówiło posłuszeństwa. Zatrzymali się na jednej ze stacji paliw Orlen i czekali na pojazd zastępczy.

- Staliśmy na wąskim chodniku, wzdłuż którego wyrysowane są miejsca parkingowe. Jako że syn nie może za długo znajdować się w pozycji stojącej, pracownik Orlenu przyniósł mu krzesło. Siedząc, oglądał film

- opowiadała przed kilkoma miesiącami pani Aleksandra.

Bił, bo nie wstał

Gdy kobieta na chwilę odeszła od syna, by spokojnie porozmawiać przez telefon (na parkingu ktoś puścił muzykę) tuż obok oglądającego film na telefonie Mikołaja zatrzymało się białe bmw z numerem rejestracyjnym zaczynającym się od RJS (powiat jasielski). Pasażer, który z niego wysiadł zorientował się, że chłopiec blokuje mu drogę. Krzyknął, by „wypierd****”, a gdy zszokowany 13-latek tego nie zrobił, bo w związku z niepełnosprawnością nie jest w stanie wstać samodzielnie, dwukrotnie uderzył go otwartą dłonią w twarz. Gdy pani Aleksandra wróciła do syna, ten był roztrzęsiony i zapłakany. Opowiedział, co zaszło, ale agresor i jego kompani już odjechali.

Mama Mikołaja powiadomiła o sprawie policję. To ona przekazała funkcjonariuszom personalia prawdopodobnego sprawcy - po nagłośnieniu pobicia otrzymała je od nieznanej osoby przez komunikator internetowy, wraz ze zdjęciem Daniela U. Chłopiec potwierdził, że to on go zaatakował. Ruszyło dochodzenie, nadzór sprawowała nad nim Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze.

- Prokurator objął ściganiem z urzędu występek prywatno-skargowy (...). Prowadzone są czynności dowodowe, zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia, dokonano jego oględzin, podjęto czynności mające na celu ustalenie świadków, jak również sprawcy czynu. Nadto prokurator wystąpił do sądu (...) z wnioskiem o przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego

- poinformował nas w sierpniu ub. roku prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Stanie przed sądem

Jak dowiedzieliśmy się przed kilkoma dniami, śledztwo w sprawie pobicia zostało już zakończone. Daniel U., który usłyszał zarzuty niebawem zasiądzie na ławie oskarżonych. Akt oskarżenia końcem stycznia wpłynął do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza. To tam toczyć się będzie proces krewkiego jaślanina.

- Daniel U. został oskarżony z art. 217§1 Kodeksu karnego (naruszenie nietykalności cielesnej - red.) w związku z art. 57a§1 kk (kara za występek chuligański - nawiązka - red.). Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy, trwają czynności wstępne

- odpisała na naszego maila Joanna Specjał z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.

U. to przedsiębiorca, który prowadził w Jaśle m.in. restaurację. Mama Mikołaja ufa, że poniesie karę, na jaką zasłużył. Surową karę. Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto