MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Kantor: Trzeba to sobie głośno powiedzieć, że zawiedliśmy. Zabrakło jakości piłkarskiej

Tomasz Ryzner
Trener Dariusz Kantor nie ma do piłkarzy pretensji o zaangażowanie, ale o zbyt dużą ilość boiskowych błędów
Trener Dariusz Kantor nie ma do piłkarzy pretensji o zaangażowanie, ale o zbyt dużą ilość boiskowych błędów Daria Misiaszek
Wiedzieliśmy, że Sandecja potrafi bardzo dobrze mecze zabijać, że zdecydowanie przewyższała nas doświadczeniem - mówi Dariusz Kantor, trener trzecioligowych piłkarzy Siarki Tarnobrzeg, którzy w szlagierze 7. kolejki 3 ligi przegrali z Sandecją Nowy Sącz

Siarka chciała chciała wreszcie wygrać z kimś wysoko notowany i przy okazji zrównać się punktami z liderem. Niestety, krótko po zmianie stron czerwoną kartkę zarobił Jakub Czajkowski, po paru minutach górali zdobyli gola i mają w tej chwili 6 „oczek” przewagi nad ekipą z Tarnobrzegu.

- Chcieliśmy przeprosić kibiców. Trzeba sobie to głośno powiedzieć, że zawiedliśmy – podkreślał coach Siarki. - Na pewno nie zawiodła sfera mentalna, charakterologiczna, bo chłopaki dali po prostu tyle, ile mogli. Dali sto procent, na pewno pokazali charakter. Niejednokrotnie, gdy graliśmy 10 na 11, potrafiliśmy znaleźć się w pobliżu pola karnego Sandecji, stworzyć sobie sytuacje, które powinny być lepiej sfinalizowane, a tak wszystko trafiało w bramkarza - mówił Dariusz Kantor.

Jeśli chodzi o charakter, to dopóki ja tu będę trenerem, to nie powinniśmy o takich rzeczach mówić. Jestem w stu procentach zaangażowany i moja drużyna też zawsze będzie w stu procentach zaangażowana. O braku charakteru nigdy nie będzie mowy, bo to jest po prostu punkt wyjścia. A na pewno zabrakło nam jakości piłkarskiej. Podstawowe elementy, których już była mowa, czyli przyjęcie, podanie. Sporo było niedokładności, niewymuszonych błędów

zaznaczył szkoleniowiec siarkowców.

Trener odniósł się też do powodów, z jakich jego zawodnicy złapali pierwsze trzy kartki. Dla Czajkowskiego oznaczało to, że w 50. minucie musiał opuścić boisko. – Kartki wynikały z błędów technicznych. Błąd Prusińskiego w przyjęciu, Misztal musiał się ratować dostał kartkę. Później dwa błędy Krystiana Bracika, Czajkowski dostaje dwie żółte kartki i kończymy mecz w dziesiątkę. Takich błędów było dużo, brakowało płynności w grze, do czego przyzwyczailiśmy – komentował Dariusz Kantor.

- Inna rzecz, że był bardzo wyrachowany – kontynuował trener zespołu z Tarnobrzegu. - Wiedzieliśmy, że Sandecja potrafi bardzo dobrze mecze zabijać, zdecydowanie przewyższała nas doświadczeniem. Było widać, że Rutkowski, Słaby czy Kołbon w środku pola wiedzieli, kiedy zwolnić, pograć trochę dłużej - podkreślał trener tarnobrzeżan.

Rywal zwalniał grę, sędzia na to pozwolił, ale nie mamy do niego pretensji. Sandecja pozornie daje ci piłkę, pozwala ci przeważać, ale potrafi to wybronić. Szkoda głównie sytuacji Szymka Fereta, gdy sam na sam obronił mu bramkarz. Gdybyśmy otworzyli ten mecz, Sandecja podeszłaby trochę wyżej, mielibyśmy trochę więcej miejsca do gry, więcej szans na wygraną, a tak obchodzimy się smakiem.

opisywał trener tarnobrzeżan

- Musimy przyjąć z pokorą tę porażkę. Na tym etapie strata nie jest jeszcze duża, bo meczów jest jeszcze bardzo dużo do rozegrania. To samo powiedziałem chłopakom w szatni. Każdy kolejny mecz musimy traktować priorytetowo, pracować nad jakością, a charakter, który mamy, na pewno nie zniknie – stwierdził pan Dariusz. – Jedziemy na Koronę, potem mamy Chełmiankę. Dwa ciężkie mecze, ale musimy celować w komplet punktów.

Coach naszego zespołu poświęcił też kilka zdań szalikowcom Sandecji, wzmocnionym fanami m.in. Stali Mielec, którzy zdemolowali sektor drużyny gości.

Wiadomo, że nie powinno być miejsca nigdzie na takie zachowania. Na stadionie szczególnie, gdzie sporo rodzin przyszło z dziećmi na mecz, oglądać fajne widowisko. Co mogę powiedzieć? Żyjemy w Polsce i niestety takie zachowania dalej są powszechne. To jest przykre. Schodzimy do szatni na pół godziny i nie wiemy, czy mecz będzie kontynuowany

podsumował Dariusz Kantor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24