- Na co kibice mogą liczyć w 2013 roku?
- Że będzie to w wykonaniu naszej drużyny dobry sezon, czy taki w którym będą emocje, piękne wyścigi, skuteczna jazda i zwycięstwa, które pozwolą nam awansować do pierwszej czwórki. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale jesteśmy dobrej myśli i czujemy, że stać nas na walkę o pierwszą czwórkę.
- W drużynie duże zmiany, podobnie zresztą jak we wszystkich pozostałych...
- Rzeczywiście, nastąpiły spore zmiany, nie tylko u nas, w innych klubach również. To wszystko, razem ze zmianami regulaminowymi sprawia, że będzie to wyjątkowo ciekawy ten sezon, jak równanie z wieloma niewiadomymi.
- Nad całą ekstraligą wisieć będzie, jak miecz Damoklesa, widmo spadku aż trzech zespołów?
- Trzeba przed tym mieczem - od pierwszego do ostatniego wyścigu i meczu - uciekać na pełnym gazie, nie można ani na moment się rozluźnić, oglądać się za siebie i trzeba o tym pamiętać cały czas.Nicki Pedersen będzie tą lokomotywą, która będzie ciągnąc rzeszowski pociąg, ale to liczę, że Dawid Lampart i Jura Pavlić pojadą lepiej niż w tamtym roku. Przy założeniu, że pozostali utrzymają poziom, to będzie nasz klucz do sukcesu.
- Twoi murowani kandydaci do czwórki?
- Myślę, że "Zielonka". Kto jeszcze? Chyba Toruń. Poza tym chyba wszyscy pozostali mają równe szanse.
Wszyscy działaczePGE Marmy życzą sobie, aby to był szczęśliwy sezon, aby omijał nas pecha i żebyśmy zajechali do rundy play-off, a potem będziemy się martwić co dalej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział