Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Kostecki nie zardzewiał. Jesienią pierwsza walka

luci
Dawid Kostecki ma jeszcze sporo do nadrobienia, ale jak sam zapewnia jest w doskonałej kondycji.
Dawid Kostecki ma jeszcze sporo do nadrobienia, ale jak sam zapewnia jest w doskonałej kondycji. Leśniak
- Jest lepiej niż myślałem, mimo długiej przerwy czuję dystans, czuję się mocny - mówi Dawid Kostecki, który po ponad dwóch latach spędzonych w więzieniu wrócił na salę treningową.

Optymistycznie o pięściarzu z Rzeszowa wypowiada się też jego promotor Piotr Werner. - Widać, że Dawid nie zmarnował okresu przymusowego "wypoczynku". Fizycznie prezentuje się bardzo dobrze, boksersko jest trochę zardzewiały, ale trenerzy twierdzą, że szybko doprowadzą go do odpowiedniej formy - wyjaśnia promotor, który już myśli nad pierwszą walką dla Kosteckiego.

- W celi nie miałem worka, nie kombinowałem też, żeby bić w łóżko czy coś takiego. Skupiłem się na innych rzeczach. Teraz jak wróciłem i pierwszy raz boksowałem w worek czułem się jak dziecko w piaskownicy, razy sto. Wydolnościowo jestem obecnie jednym z najlepszych w grupie - mówi "Cygan".

Trener Fiodor Łapin jest bardziej wstrzemięźliwy w wyrażaniu opinii.

- Dawida na pewno rozpiera energia - mówi trener w wywiadzie dla ringpolska.pl. - Na pewno przez dwa lata lepszy się nie zrobił. Jest na poziomie zero, zrobił jednak porządek z dietą, widać, że do wszystkiego podchodzi poważnie. Nad pewnymi elementami pracował, inne trochę zaniedbał To jednak normalne. Był sam, nie miał, kto mu coś podpowiedzieć, pewnych rzeczy się samemu nie widzi. Została dynamika, jest zryw, który miał. Wciąga się bardzo szybko, ale sporo jest do nadrobienia. Czy jest gotowy by wyjść na 10 rund? Nie wiem, jeszcze za wcześnie o tym mówić. Przyjdą ciężkie treningi, potem sparingi wtedy będę mądrzejszy.

Na razie nie ma precyzyjnej daty jeśli chodzi o pierwszą walkę Dawida Kosteckiego po ponad dwuletniej przerwie.

- Na pewno będzie to w tym roku. Licząc od dziś w ciągu najbliższych czterech miesięcy planujemy zorganizować cztery gale - wyjaśnia Piotr Werner, współwłaściciel grupy Sferis Knockout Promotion. Niewykluczone, że powrót Kosteckiego pod nowym pseudonimem "Polish Gipsy" nastąpi podczas zaplanowanej na 8 listopada gali Polsat Boxing Night, w której walką wieczoru będzie pojedynek Tomasza Adamka z Arturem Szpilką. Tego jednak promotorzy nie potwierdzają.

Najbliższą imprezą organizowaną przez SKP jest gala boksu w Nowym Dworze (18 października), a po Polsat Boxing Night, odbędą się jeszcze gale w Słupsku (22 listopada) i Wieliczce (6 grudnia).
- Kiedy wystąpi jeszcze dokładnie nie wiemy, czekamy na dokładniejsze opinie trenera - dodaje Werner. - Mogę za to powiedzieć, że nasze plany wobec Kosteckiego się nie zmieniły. Chcemy go doprowadzić do walki o mistrzostwo świata. Jego potencjał i widowiskowy sposób boksowania motywuje nas do tego. Skoro kilka miesięcy temu przedłużyliśmy z nim kontrakt, na kolejne 5 lat, to znaczy, że mamy wobec niego poważne plany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24