- Z pracy na sesje przyjeżdżamy głodni - argumentował Szyper. - W poprzednim budynku urzędu można było zjeść tanio i szybko. W ratuszu mógłby się taki barek również znaleźć.
Naczelnik wydziału inwestycji Stanisław Sowa przyznał, że są plany, uwzględniające lokalizację stołówki w piwnicach ratusza. Jednak miasto na adaptację pomieszczeń musiałoby wydać 120 tys. zł. Poza tym jedzenie tam mogłoby być tylko odgrzewane, a nie przygotowywane.
- Nie będziemy wydawać takich pieniędzy tylko po to, by adaptować na bar piwnice, które się do tego nie nadają - mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy.
Burmistrz zauważył też, że urządzenie barku byłoby droższe niż roczne utrzymanie przejętych przez miasto obiektów sportowych klubu Wisłoka. A na przejęcie majątku klubu (radni zdecydowali o tym nieco wcześniej na tej samej sesji) Szyper się nie zgadzał, bo twierdził, że miasto nie ma na to pieniędzy.
Burmistrz zapewnił ostatecznie, że barek powstanie. Miasto nie zamierza jednak wydać nie niego więcej jak 7 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu