Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia nadzieja Vive Targi Kielce

Paweł KOTWICA [email protected]
fot. Sławomir Stachura
Ostatnia nadzieja "żółto-biało-niebieskich". Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce w ostatnich dwóch grupowych meczach Velux EHF Ligi Mistrzów muszą zdobyć trzy punkty i liczyć na porażki Chambery Savoie i Celje Pivovarnej Lasko. W niedzielę o godzinie 17 kielczanie grają w Eppelheim z Rhein-Neckar Loewen.

Henrik Knudsen, rozgrywający Vive Targi Kielce:

Henrik Knudsen, rozgrywający Vive Targi Kielce:

- Dwa razy zremisowaliśmy z "Lwami", raz omal nie wygraliśmy, więc pokazaliśmy, że możemy walczyć z tą drużyną. Chociaż oczywiście musimy zagrać dużo lepiej, niż ostatnio w Celje. Na pewno mamy szansę, ale musimy zagrać drużynowo. Kiedyś zremisowaliśmy z nimi na wyjeździe (29:29 w poprzednim sezonie, po golu Tomasza Rosińskiego w ostatnich sekundach - przyp. red.) i wtedy pokazaliśmy, że zawsze trzeba walczyć do końca.

Relacja live z meczu Rhein-Neckar Loewen - Vive Targi Kielce w niedzielę od godziny 16.45 w portalu www.echodnia.eu/vive

Po sobotniej przegranej w Celje 29:30 mistrzowie Polski spadli na ostatnie miejsce w grupie A i ich szanse na awans są mizerne. Tracą do Chambery i Celje dwa punkty, muszą ich szukać na boisku "Lwów", a potem w konfrontacji z najlepszą drużyną Europy, THW Kiel. I jeszcze liczyć na dobry układ innych wyników, czyli porażki Francuzów i Słoweńców.

ZAWSZE BYŁA WALKA

W Lidze Mistrzów Vive Targi Kielce mierzyło się z R-NL już trzy razy, dwa razy remisowało, raz po zaciętym meczu, przegrało. W pierwszym meczu bieżących rozgrywek Champions League, w Kielcach, padł remis 23:23. Gospodarze mieli szansę wygrać, ale Rastko Stojković nie wykorzystał w ostatnich sekundach rzutu karnego.

- Pokazaliśmy, że umiemy walczyć z tym zespołem. Mieliśmy w tym sezonie większe plany, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, a teraz pozostała nam ta ostatnia szansa - mówi trener kielczan Bogdan Wenta. - Nie mamy nic do stracenia, jedziemy do faworyta, który grą w Lidze Mistrzów chce sobie odbić niepowodzenia w Bundeslidze (Rhein-Neckar Lowen zajmuje w niej aktualnie czwarte miejsce, praktycznie bez szans na mistrzostwo - przyp. red.). "Lwy" mierzą w tym sezonie w Final Four Ligi Mistrzów i dlatego będą się biły o pierwsze miejsce w grupie - dodaje Wenta.

R-NL już sobie zapewnił awans do 1/8 finału (ma 11 punktów), ale walczy o pierwsze miejsce w grupie z THW Kiel, do którego traci jeden punkt.

ŻÓŁTAK MOŻE GRAĆ

W zespole "Lwów" nie zagra Sławomir Szmal, który niedawno poddał się operacji kolana. Poza Michałem Jureckim, który także przechodzi rehabilitację po zabiegu, wszyscy kielczanie są gotowi do gry. Również Daniel Żółtak. Uraz kciuka, którego "Yellow" nabawił się podczas meczu Słowenii, okazał się niezbyt groźny. Podobnie jak w spotkaniu w Celje nie zagra oczywiście Uros Zorman, któremu nie zezwalają na to przepisy.

Kielecka ekipa w sobotę po południu wylatuje do Frankfurtu. Wieczorem będzie trenowała w Rhein-Neckar Halle w Eppelheim koło Heidelbergu. To stosunkowo niewielki (około 5 tysięcy miejsc) obiekt, w którym "Lwy" grają rzadko (zwykle w 16-tysięcznej SAP-Arenie w Mannheim albo 6,5-tysięcznej Europahalle w Karlsruhe). Częściej odbywają się tam koncerty rockowe, w latach 70. i 80. występowały tam między innymi Genesis, AC/DC, The Police, Deep Purple i Eric Clapton.

Wszystkie bilety na mecz były sprzedane już w środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie