- Mój przypadek, to dobry przykład, jak w Polsce można zniszczyć człowieka - mówił Roman Iwasieczko, który uważa, że prokuratura i sąd pomylili się w jego sprawie.
Iwasieczko, prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Rzeszowie z 17 kwietnia, został skazany za wyłudzenie ponad 1,6 tys. zł dzięki nierzetelnymi fakturom VAT. Kara to rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4,5 tys. zł grzywny.
Roman Iwasieczko, to były strażnik miejski, który wsławił się m.in. tym, że skutecznie walczył o prawa pracownicze z poprzednim burmistrzem Edwardem Brzostowskim.