Syndyka oskarżano, że przez swoją niegospodarność naraził masę upadłościową Igloopolu na stratę 243 tys. zł. Miał też przywłaszczyć 98 tys. zł. Koszty procesu pokryje Skarb Państwa. Prokuratura zapłaci Eugeniuszowi P. prawie 2 tys. zł za wynajęcie obrońcy.
Dębica > Syndyk jest niewinny
SOLEugeniusz P., były syndyk DZPS Igloopol, nie był niegospodarny i nie przywłaszczał sobie pieniędzy. Tak wczoraj uznał Sąd Rejonowy w Dębicy.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.