Od początku zarysowała się przewaga przyjezdnych. Goście konstruowali szybkie akcje, po których raz za razem w opałach był niepewnie interweniujący Dominik Ząbczyk.
Bardzo aktywny w tym czasie był Paweł Fydrych.
Jego strzał z 14 minuty wybili obrońcy z linii bramkowej, a w 21 minucie spisał się miejscowy golkiper. Podobnie bliski szczęścia po dwóch kwadransach okazał się Sławomir Jurczak, ale jego strzał po ziemi sparował na rzut rożny Ząbczyk.
Gospodarze ograniczali się do przeszkadzania przyjezdnym.
Jedyną klarowną sytuację stworzyli w 14 minucie, kiedy to po kąśliwej wrzutce Kamila Oślizłę, jeden z obrońców Krosna o mały włos nie posłał futbolówki do własnej siatki.
Zamieszanie i gol
Po zmianie stron stuprocentowa okazję zmarnował słabo spisujący się Bartłomiej Buczek. Otrzymał podanie "w uliczkę" od Fydrycha i w sobie tylko wiadomy sposób nie pokonał miejscowego bramkarza, który tą interwencją wrócił niejako do gry. Od tego momentu gra się wyrównała i do głosu częściej zaczęli dochodzić gospodarze, chociaż Karpaty wciąż miały więcej klarownych sytuacji. W 65. minucie na listę strzelców mógł się wpisać Marcin Włodarski, którego sprytny strzał z linii bramkowej wybił Damian Juda.
W myśl przysłowia: "niewykorzystane sytuację się mszczą" nastąpiła 67. minuta, w której to zapanowała wielka radość na trybunach. W zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował debiutant Oślizło, który strzałem tuż przy słupku pokonał bezrobotnego tego dnia Mateusza Karnasa.
Po stracie gola goście rzucili się do huraganowych ataków, które jednak nie przyniosły skutku. Bardzo dobrą okazję za to zmarnował 3 minuty przed końcem Paweł Wtorek, który przestrzelił z kilku metrów po świetnym zagraniu Judy.
Nagrody dla Bednarza
Po spotkaniu najwięcej radości wykazywał strzelec bramki, który cieszył się z debiutu oraz z możliwości gry w Unii. Równie radosny był triumfator plebiscytu internautów na najpopularniejszego piłkarza miejscowego zespołu Stanisław Bednarz, odbierając w przerwie meczu z rąk kibiców pamiątkowy dyplom i nagrodę.
UNIA NOWA SARZYNA - KARPATY KROSNO 1-0 (0-0)
1-0 Oślizło (67)
UNIA: Ząbczyk 3 - K. Mierzwa 4, Bartnik 5, Gaca 5, Łuczak 4 - Micek 4 (63. Radawiec), Wtorek 5, Szafran 3 (73. Brusik), Oślizło 6 - Juda 4, Bednarz 5 (84. Gap).
KARPATY: Karnas 5 - Ochmański 4, Gonet 5, Zych 6, Włodarski 5 (71. Czaja) - Jurczak 5 (87. Ziobro), Fydrych 6 (71. Balasa), Macnar 4, Majcher 4 - Biliński 4, Buczek 3.
SĘDZIOWALI Tomasz Szewczyk 6 oraz Łukasz Pilch i Henryk Białek (Dębica). ŻÓŁTE KARTKI: Gap - Ochmański, Macnar, Czaja. WIDZÓW: 300.
GŁOS TRENERÓW
PIOTR BRZEZIŃSKI (Unia)
CZEKALIŚMY NA INAUGURACJĘ DOŚĆ DŁUGO I JAKAŚ DOZA NIEPEWNOŚCI BYŁA. Cieszę się ze zwycięstwa i z trzech punktów. Spotkanie stało na dobrym poziomie, mogło się podobać. Martwi mnie kontuzja Mycka (złamany nos przyp. red.), który będzie musiał około miesiąca pauzować.
MACIEJ HUZARSKI (Karpaty)
BYLIŚMY DRUŻYNĄ ZDECYDOWANIE LEPSZĄ. Nadawaliśmy ton ten rywalizacji i już do przerwy powinniśmy wygrywać przynajmniej dwoma bramkami. Jednak nasza skuteczność była słaba. Przytrafił nam się jeden błąd przy stracie gola i przykro, bo jedziemy z zerowym dorobkiem do domu.
ZDANIEM ZAWODNIKÓW
KAMIL OŚLIZŁO (Unia)
JESTEM BARDZO ZADOWOLONY. Strzeliłem bramkę w debiucie, do tego na wagę trzech punktów. Nie spodziewałem się tego. Chciałem zagrać jak najlepiej i pokazać się miejscowym kibicom.
ŁUKASZ ZYCH (Karpaty)
POWINNIŚMY WYGRAĆ. Możemy mieć pretensje tylko do siebie. Już do przerwy mieliśmy pięć sytuacji, gdy piłka wybijana była z linii bramkowej. Gospodarze mieli jedną sytuację w meczu i ją wykorzystali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...