Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz popsuł dzisiejszą giełdę samochodową w Rzeszowie

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Zaledwie pół tysiąca samochodów wystawiono do sprzedaży podczas dzisiejszej giełdy samochodowej. Po godz. 12, czyli na godzinę przed normalnym zakończeniem targu plac świecił już pustkami.

- To fatalna pogoda odstraszyła klientów. Ale tego można było się spodziewać - komentowali handlarze zamawiający gorącą herbatę w jednym z grill-barów.
I mieli rację, Padający od soboty deszcz zamienił plac w bajoro i tylko dzięki kamieniom, którym posypano alejki dało się w miarę normalnie oglądać auta.

Wśród samochodów najciekawszą okazją była honda concerto z 1994 roku. Auto wyposażone w 1,8-litrowy, turbodoładowany silnik było rewelacyjnie utrzymane. Właściciel wycenił je na 5 tys. zł i długo nie czekał na kupca.

Ciekawą propozycją był też dodge stratus (na zdj.) z 2002 roku z 2,4 litrowym, benzynowym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów. Bardzo dobrze wyposażone auto kosztowało 15 tys. zł.

Mocno zawiedli się natomiast ci, którzy na giełdę przyjechali po części samochodowe. O ile jeszcze wcześnie rano można było znaleźć cos dla siebie, to po godz. 10 przygiełdowy bazar zaczął pustoszeć. Godzinę później na placu czynne było już tylko jedno stoisko z częściami.

Wkrótce w naszym portalu galeria zdjęć i średnie ceny samochodów z dzisiejszej giełdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24