Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Bella Dolina Rzeszów pokonał ŁKS Commercecon Łódź i zagra w finale Tauron Ligi

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Developres Rzeszów po raz drugi pokonał ŁKS Łódź i zagra w finale Tauron Ligi.
Developres Rzeszów po raz drugi pokonał ŁKS Łódź i zagra w finale Tauron Ligi. fot. pawel dubiel / polska press
Developres Bella Dolina Rzeszów pokonał w Łodzi ŁKS Commercecon 3:1 i po raz drugi w historii zagra w finale Tauron Ligi. Pierwsze spotkanie w Rzeszowie również było na korzyść "Rysic".

Obie ekipy wyszły na parkiet w niemal identycznych składach, jak kilka dni wcześniej w Rzeszowie. Niemal, bo w Developresie zamiast Malwiny Smarzek pojawiła się bohaterka pierwszego starcia Bruna Honorio.

Zanim doszło do pierwszego serwisu, podczas prezentacji doszło do bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Znani z tworzenia znakomitej atmosfery łódzcy kibice, tym razem zachowali się wyjątkowo brzydko. Pokazali bowiem transparent z napisem: „smarZek WRACAJ DO rosji!”. Reprezentantka Polski nie wytrzymała i schowała głowę w koszulkę, starając się ukryć łzy.

Początek spotkania był dość niemrawy z obu stron. Drużyny miały sporo problemów ze skutecznym atakiem. Szybciej dobry rytm złapały rzeszowianki. W dużej mierze dzięki dobrej zagrywce, z która rywalki miały ogromne problemy. Efekt był taki, że Developres w dwóch ustawieniach odskoczył na kilka oczek (9:14). Trener Cichy szybko wykorzystał dwie przerwy i tak, jak w pierwszym meczu spróbował odwrócić kartę, dokonując podwójnej zmiany. Nie przyniosło to jednak skutku i Developres pewnie wygrał otwierającą to spotkanie partię.

Drugi set nie był najlepszą reklamą siatkówki. W jego pierwszej połowie było sporo nerwowych sytuacji, reklamowania decyzji sędziego, wideoweryfikacji i zwyczajnych kłótni, głównie wywoływanych przez miejscowych. Na szczęście ta niedobra seria się skończyła i można było normalnie grać. Lepiej z nerwami poradziły sobie gospodynie, które zdołały długi czas utrzymywać minimalne prowadzenie. „Rysice” po punktowym bloku Jurczyk na Piaseckiej wyrównały (po 22), ale ważnej piłki nie skończyła Honorio, a skutecznym kontratakiem odpowiedziała Valentina Diouf.

Początek trzeciej partii był bardzo wyrównany, ale do czasu. Przy stanie 12:13 trener Antiga posłał na parkiet Julię Bińczycką i po raz pierwszy Malwinę Smarzek. Atakująca Developresu otrzymała porcję gwizdów od miejscowej publiczności, ale tym razem zachowała kamienną twarz,. Od tego momentu Developres zaczął odjeżdżać rywalkom, a Smarzek zdobyła swój pierwszy punkt. Rzeszowianki w jednym ustawieniu odskoczyły na pięć oczek, ale emocje się nie skończyły. Przyjezdne poczuły się chyba zbyt pewne siebie i łodzianki zaczęły to wykorzystywać. Po bloku Pacak z przewagi zostało tylko jedno oczko (18:19). Na plac gry powróciły Honorio i Wenerska, a Developres nie oddał już prowadzenia.

Łodzianki czwartego seta zaczęły od prowadzenia 6:2, ale na odpowiedź Developresu nie trzeba było długo czekać i po bloku Bajemy na Diouf było po 8. Rzeszowianki zaczęły łapać rytm i powoli odjeżdżać przeciwniczkom (10:13, 11:15). Gdy Stencel zablokowała Piasecką, było już 14:20 i wydawało się, że nic już nie odbierze „Rysicom” finału. Siatkówka kobieca jednak bywa przewrotna. W kilka chwil straty ŁKS-u zmniejszyły się o połowę. Potem po ataku Diouf było 21:23, ale pewnym atakiem popisała się Witowska i Developres miał piłkę setową. To jednak nie był koniec, bo Diouf jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Zdobyła dwa cenne punkty i miała w górze piłkę, by doprowadzić do gry na przewagi, ale wyrzuciła ją w aut.

Developres wygrał czwartego seta i mógł cieszyć się z awansu do finały. Kto będzie jego rywalem w walce o złoto? Być może dowiemy się już jutro. O 17.30 w tej samej hali dojdzie bowiem do meczu nr 2 pomiędzy Grotem Budowlanymi Łódź i Chemikiem Police. Pierwsze starcie pomiędzy tymi zespołami zakończyło się wygraną 3:0 Chemika i jeśli mistrzynie Polski wygrają po raz drugi, to zameldują się w finale.

ŁKS Commercon Łódź – Developres Bella Dolina Rzeszów 1:3

Sety: 17:25, 25:23, 21:25, 23:25

Stan play-off: 0:2 awans Developresu do finału

ŁKS: Ratzke, Diouf 27, Alagierska 9, Witkowska 4, Jones-Perry 14, Grajber 1, Maj-Erwardt (libero) oraz Sobiczewska 1, Gajer, Piasecka 10, Pacak 8. Trener Michal Cichy.

Developres: Wenerska 1, Honorio 14, Stencel 9, Jurczyk 10, Blagojević 17, Bajema 26, Szczygłowska (libero) oraz Smarzek 2, Bińczycka, Witowska 2. Trener Stephane Antiga.

Sędziowali Marek Lagierski i Janusz Cyran.

MVP: Kara Bajema.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24