Starcie lidera z outsiderem miało być szybkie i łatwe dla tego pierwszego, ale początek meczu zdawał się temu zaprzeczać.
Mecz rozpoczął się od 2:0, ale dla gości po bloku na Kierze Van Ryk i punktowym serwisie Sylwii Kucharskiej. Te straty Developres szybko jednak zniwelował, ale długo nie mógł się oderwać rywalkom. Bezbłędna w ofensywie była Gabriela Polańska, ale ze zmiennym szczęściem atakowały jej koleżanki na skrzydłach Van Ryk i Lazić. Przyjezdne odważnie poczynały sobie na zagrywce i w połowie seta notowano remis po 13. Potem mocnym zbiciem popisała się kanadyjska atakująca Developresu, a następnie dwa punkty serwisem dołożyła Magdalena Grabka. "Rysice" odskoczyły na cztery oczka i wydawało się, że dopełnią formalności.
Nic z tego, seria błędów w ataku Kiery Van Ryk pozwoliła przyjezdnym nie tylko odrobić straty, ale wyjść na prowadzenie 21:20. Trener Stephane Antiga, szukał szansy w wideo weryfikacji, ale się nie udało. Dopiero gdy wziął czas, a następnie wprowadził na prawe skrzydło Aleksandrę Rasińską, gospodynie odblokowały się. Popularna "Rasia" okazała się czarnym koniem w ekipie Antigi. Wykonała trzy skuteczne ataki, a set skończyła efektownym asem serwisowym.
Trener Developresu postanowił dać szansę Rasińskiej od początku drugiej partii, ale jej szczęście szybko się skończyło, zanim zdobyła pierwszy punkt, zepsuła kilka ataków, zagrywkę i przewaga rywalek niebezpiecznie rosła (5:9). W tym okresie zawodziły wszystkie zawodniczki z Rzeszowa i konieczna była przerwa na żądanie. Gdy ta nie przyniosła skutku (5:11), trener Antiga posłał na plac gry Jelenę Blagojević.
Obecność kapitan drużyny podziałała motywująco na "Rysice" i straty zaczęły topnieć. Ożywiła się Rasińska, pojawił się skuteczny blok, a rywalkom zaczęły się chyba trząść ręce. Po chwili było już po 13. Następnie skutecznym atakiem popisała się Blagojević i rzeszowianki wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do końca seta. Wygrana nie przyszła jednak gospodyniom łatwo, mnożyły się błędy i nieskończone ataki, a rywalki nie chciały oddać pola. W końcówce sprawy w swoje ręce wzięła jednak Blagojević, w decydujących momentach zanotowała trzy skuteczne ataki, doprowadzając swój zespół do zwycięstwa.
Developres trzeci set zaczął od mocniejszego uderzenia, szybko odskoczył na kilka oczek (4:1) i nie dał złapać oddechu rywalkom, które wyraźnie wyczerpane dwiema poprzednimi partiami nie postawiły już tak zdecydowanego oporu. Wiatr w żagle złapała tym razem Alexandra Lazić i to jej należą się największe brawa za tę część meczu.
Developres SkyRes Rzeszów - Enea PTPS Piła 3:0
Sety: 25:23, 25:22, 25:16
Developres: Krajewska 3, Van Ryk 2, Grabka 6, Lazić 13, Polańska 7, Stencel 6, Krzos (libero) oraz Rasińska 15, Blagojević 6. Trener Stephane Antiga.
Piła: Kucharska 5, Bartkowska 6, Gądek 7, Wellna 9, Gawlak 5, Ponikowska 5, Bodasińska (libero) oraz Skrzypkowska, Pelczarska, Łyszkiewicz. Trener Adam Grabowski.
MVP: Marta Krajewska
TABELA, TERMINARZ, WYNIKI TAURON LIGI 2020/21
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety