Developres Rzeszów gra z Proximą Kraków. Będzie to pojedynek dwóch najmłodszych klubów w Lidze Siatkówki Kobiet

Tak na prawdę to trudno to jednoznacznie ustalić, bo pod tą nazwą klub gra dopiero od dwóch sezonów, ale firma Proxima pojawiała się wcześniej w Wiśle Kraków i Pogoni Proszowice. W 1 lidze znalazła się po wykupieniu licencji od MOSiR-u Mysłowice, a w ekstraklasie po fuzji z Treflem Sopot. Developres i Proximę łączy też fakt, że ich sponsorami są firmy deweloperskie.

Developres podejmie drużynę z Krakowa po zimnym prysznicu jaki zaserwowała im drużyna Budowlanych Toruń, która omal nie utarła nosa rzeszowiankom.

- Toruń zagrał bardzo dobrze w pierwszym secie i trochę nas zaskoczył. Potem zagraliśmy słaby drugi set. Na szczęście w szatni udało się wyciągnąć wnioski i w dalszej części meczu wszystko potoczyło się zgodnie z planem - mówi Lorenzo Milcelli, trener Developresu, który w Proximie widzi znacznie trudniejszego rywala niż Budowlani.

- Zdecydowanie to zespół siatkarsko na wyższym poziomie od Torunia. Jest bardzo dobra Rebbeca Pavan (dołączyła do drużyny w styczniu w miejsce Kingi Hataly - przyp. red.) i kilka innych zawodniczek. Czeka nas trudne zadanie. Wszystko zależy od tego jak podejdziemy do meczu mentalnie, bo często się zdarza, że trudno przełożyć to co się gra na treningu na mecz ligowy - dodał Micelli.

Po dwóch latach przerwy na Podpromie powróci Adrianna Budzoń, która występowała w Developresie przez dwa i pół sezonu.

- Nie mogę się doczekać meczu, trochę się stresuję, ale jakby nie było, to wierzę, że będzie dobrze - mówi wychowanka Stali Mielec. - Nasze ostatnie wyniki wyglądają optymistycznie, aczkolwiek Rzeszów jest wyżej w tabeli i to bardzo szanujemy, ale może się jakiś punkcik uda ugrać i odrobić trochę strat do Muszyny. Nie czuję potrzeby odgrywania się na Developresie, jeśli wyjdę na boisko, to chcę zagrać najlepiej jak potrafię.

W tle meczu z Krakowem Developres toczy korespondencyjną walkę o 2. miejsce w tabeli z ŁKS-em Łódź. Zespół Michala Maska czekają dziś derby z Budowlanymi.

- Ta walka o drugie miejsce jest chyba ważniejsza niż mecz z Proximą, niestety musimy liczyć na potknięcia ŁKS-u, na które niestety nie mamy wpływu. Jedyne co możemy zrobić to nie tracić punktów - skwitował Micelli.

Trener Developresu od kilku dni pierwszy raz w sezonie ma do dyspozycji całą swoją kadrę. Po kilku miesiącach przerwy do pełnych treningów wróciły Lucyna Borek i Magdalena Hawryła

Początek meczu w Rzeszowie w środę o godzinie 18.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Memy o meczu Polska - Nigeria: Sędzia z psem przewodnikiem [GALERIA]

ZOBACZ TAKŻE - Monika Ptak, siatkarka Developresu Rzeszów po wygranej z Chemikiem Police: Po takim meczu trudno zasnąć