Developres Rzeszów jedzie do Bydgoszczy zdobyć Pałac

Nie ma w Orlen Lidze drugiej drużyny, która częściej rywalizowała w meczach o stawkę z Developresem niż Pałac. Rzeszowianki rywalizowały z ekipą znad Brdy, gdy w elicie jeszcze nie były, w Pucharze Polski czy w turnieju o awans do Orlen Ligi. W dwóch kolejnych sezonach obie ekipy potykały się 11 razy. Ostatnie starcie Developres wygrał 3:2 po zaciętej walce. Jak będzie w sobotę w Bydgoszczy?

– Pałac to niewygodny rywal, gra szybką piłkę, jak mu siądzie zagrywka, przyjęcie, to jest bardzo groźny – mówi II trener Developresu, Dawid Pawlik, który wraz ze statystykiem Radosławem Wodzińskim przez ostatnie lata pracował w klubie z Bydgoszczy. – One grają dobry mecz, albo słaby. Obyśmy nie trafili, kiedy są w formie, bo będzie ciężko.

Pałac będzie u siebie, ale to Rzeszów jest faworytem. W tabeli jest wyżej, a w ostatnich meczach wręcz zachwyca. Potwierdzają to pewne zwycięstwa do zera z Piłą i Toruniem oraz dwa wygrane sety w starciu z Chemikiem Police w Pucharze Polski.

Bydgoszczanki z kolei po świetnym początku sezonu ostatnio obniżyły loty. Na sześć spotkań rozegranych w 2017 roku przegrały pięć, mimo że większość z nich grały z drużynami z dolnej części tabeli. Ostatnia porażka 2:3 tego dowodzi. Być może do składu Developresu powróci kapitan naszej drużyny Katarzyna Mróz, która z powodu urazu miała trochę przerwy w grze.

Gdyby rzeszowiankom udało się wygrać w Bydgoszczy, mogą wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli, bo ich główny konkurent do tego miejsca zagra arcytrudne spotkanie z wiceliderem Impelem Wrocław.